W minionym tygodniu w godzinach nocnych doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia. - Kierowca osobowego volkswagena jechał tak szybko, że w pewnym momencie po pokonaniu łuku drogi nie opanował pojazdu. Rozpędzone auto wpadło w poślizg i zaczęło się obracać - relacjonuje asp. szt. Jacek Jeleniewski z KMP w Grudziądzu.
Samochód z impetem wjechał na chodnik, którym szły dwie osoby. Pojazd dosłownie "zmiótł" pieszych. - Wszystko działo się tak szybko, że piesi nie dostrzegli zagrożenia i nawet nie próbowali uciec przed rozpędzonym samochodem. Poszkodowana 29-letnia kobieta znalazła się pod pojazdem, 32-letniego mężczyznę odrzuciła siła uderzenia. Samochód zatrzymał się na drzewie, a przed tym uderzył jeszcze w znak drogowy - dodaje Jeleniewski.
Piesi zostali zabrani do szpitala. Okazało się, że nic poważnego im się nie stało. Mieli tylko potłuczenia i otarcia. Jeszcze tej samej nocy opuścili lecznicę.
Można mówić o ogromnym szczęściu, bo zdarzenie mogło zakończyć się tragicznie. - Nierozważny kierowca od razu przyznał mundurowym, że to jego głupota doprowadziła do zdarzenia. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy - mówi Jacek Jeleniewski.
Sprawa trafi do sądu. Kierowcy grozi zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych nawet na okres trzech lat.
WIDEO: Potrącenie na ul. Piłsudskiego w Grudziądzu:
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?