Kandydaci do rady w Grudziądzu popularność chcą przekuć na mandaty

Zdecydowanie najwięcej debiutantów jest na listach komitetów Czas Grudziądzan i Kongresu Nowej Prawicy. - Prawie wszyscy nasi kandydaci to osoby nowe, niezwiązane z polityką i pierwszy raz startujące w wyborach - przyznają otwarcie szefowie komitetów Aleksander Pawłowski i Rafał Nadolski (KNP). Dodatkowo na liście KNP tylko dwie osoby mają więcej niż 30 lat.Na osoby debiutujące w polityce, ale znane np. z osiągnięć sportowych stawia Platforma Obywatelska. Na listach komitetu znajdziemy gotowe do wyborczego wyścigu: lekkoatletkę Arletę Meloch i armwrestlerkę Marlenę Wawrzyniak.- Będę w radzie głosem sportowców i pasjonatów sportu - obiecuje Marlena.Wśród kandydatów PO jest też Krzysztof Misiewicz, ratownik medyczny, organizator akcji poboru krwi.Co ciekawe do politycznej gry wrócić chce Małgorzata Kufel, która zmieniła barwy z czerwonych, kojarzonych z lewicą, na pomarańczowe PO.Ojciec i syn staną ramię w ramięPolityczną konkurencję dla Arlety i Marleny stanowi Sylwia Reichel, startująca w zawodach strongwoman. Jest kandydatką komitetu Wspólny Grudziądz.Z listy WG o mandat ubiega się także Krzysztof Pokora (PSL), szef przedstawicielstwa urzędu marszałkowskiego i jego syn... również Krzysztof Pokora. Żeby wyborcom się nie pomyliło, panowie startują w innych okręgach.Wśród kandydatów Wspólnego Grudziądza jest także Jerzy Cieślak, dyrygent męskiego chóru Echo. "Zaśpiewa" jako "trzeci głos" na liście w Tarpnie.Do ratusza na rowerzeW peletonie kandydatów Prawa i Sprawiedliwości, jedzie rowerzysta Piotr Żyźniewski. Członek stowarzyszenia Rowerowy Grudziądz i aktywny uczestnik "mas krytycznych" - ulicznych manifestacji cyklistów. - Jeśli dostanę się do rady, będę zabiegał o prawa rowerzystów - mówi pasjonat dwóch kółek.Wśród debiutantów na liście PiS jest też Henryk Czarnecki, mieszkaniec jednej z kamienic przy ul. Libelta, które TBS sprzedało z lokatorami.Nowych - politycznie - twarzy nie brakuje w komitecie Janusza Dzięcioła. - Nauczyciele Piotr Rohde, Karolina Hara i Dorota Żak, artysta Oleg Iwanenko, przewodnik i konferansjer Jacek Buzalski, Joanna Pawlik... - osoby pierwszy raz kandydujące do rady miejskiej wymienia Paweł Witkowski, pełnomocnik wyborczy posła.Z listy tej startują też Tobiasz Czechowski, wcześniej kojarzony z Ruchem Palikota, Wiesław Cyrankowski, dawny naczelnik w ratuszu i były radny SLD Łukasz Mizera, który wsławił się w poprzednich kadencjach uważnym patrzeniem na ręce prezydenta, ale też poważną wpadką: prowadził auto pod wpływem alkoholu.Komitet wyborczy SLD Lewica Razem - jak zapowiedziano wczoraj na konferencji prasowej - stawia tylko na merytoryczną kampanię i może na mniej znanych, ale za to przygotowanych kandydatów.Jednak i na ich listach można znaleźć osoby kojarzone z rozrywką i kulturą. Na przykład Henryka Sternickiego, dawnego "kaowca" w Stomilu, grafika i malarza, a także konferansjera i didżeja.Policjanci zaprowadzą porządek?Są też kandydaci pracujący w niebieskich mundurach. Adrian Skowroński - znany jako organizator akcji charytatywnych - ponownie próbuje swoich sił w wyborach z listy "Wspólnego Grudziądza".Pierwszy raz natomiast o mandat radnej ubiega się rzeczniczka policji, Marzena Solochewicz-Kostrzewska. - Chcę się sprawdzić w innej roli - mówi kandydatka Platformy Obywatelskiej. Jeszcze tylko dziś możesz ocenić obecnych radnych miasta. Wejdź na:www.pomorska.pl/ocenwladze