Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łukasz Jakóbiak: Myśl o marzeniach bardzo mnie motywuje (rozmowa NM)

Agnieszka Pach
Łukasz Jakóbiak - wywiad. "Myśl o marzeniach bardzo mnie motywuje" (rozmowa NM)
Łukasz Jakóbiak - wywiad. "Myśl o marzeniach bardzo mnie motywuje" (rozmowa NM) facebook.com/lukasz.jakobiak/
Łukasz Jakóbiak - wywiad. Od maja 2012 roku prowadzi swój internetowy talk-show ,,20m2 Łukasza”. Jego historia pokazuje, że można i warto dążyć do realizacji własnych marzeń. Zresztą sam do tego zachęca....

Łukasz Jakóbiak - wywiad. "Myśl o marzeniach bardzo mnie motywuje" (rozmowa NM)

Zawsze to Ty zadajesz pytania swoim gościom, jak czujesz się po drugiej stronie?
Jestem przyzwyczajony, aczkolwiek dużo bardziej lubię zadawać pytania. W sumie to więcej wywiadów przeprowadziłem niż udzieliłem.

Twój program ,,20m2 Łukasza” ma już swoją renomę, ale na początku pewnie ciężko było Ci namówić polskie gwiazdy do udziału w programie.
To nie było bardzo trudne, ale nie było też łatwe, tak jak jest to teraz. Odpowiednio przygotowany komunikat, skierowany do odpowiedniej osoby może spotkać się z dobrym odbiorem. Fakt, na początku musiałem wystosować 50 próśb, by dostać 10 akceptacji na wywiad, ale to nie było dla mnie problemem. Mam świadomość, że mój program może komuś nie odpowiadać i nie musi chcieć w nim wystąpić. W pełni to rozumiem. Zdarzyło się też tak, że ktoś mów ,,nie”, a za pół roku przychodzi do mojej kawalerki.

Fajnie, że o tym wspomniałeś, bo właśnie chciałam się zapytać o takie sytuacje. Kto na początku nie docenił Twojego pomysłu?
Tak było na przykład z Justyną Steczkowską. Sama z resztą na początku wywiadu przyznała, że wcześniej nie chciała wziąć w nim udziału, a potem zobaczyła jak wygląda program i zdecydowała się przyjść. Ponowiłem zaproszenie i spotkaliśmy się na nagraniu.

Gdybyś mógł wybrać kilka osób, to z nim najlepiej Ci się rozmawiało?
Och, ciężko powiedzieć, bo bardzo dużo jest takich wywiadów. Uwielbiam rozmowę z Hanną Bakułą, Krysią Mazurówną, Edytą Górniak, Dodą. Naprawdę to była cała masa ciekawych rozmów.

Co decyduje o tym „wow”?
Bardzo lubię uczyć się od swoich gości. Nie wszyscy są w stanie to zrozumieć. Często pozyskuję w ten sposób wiedzę na tematy, które mnie nurtują. Bardzo mnie to satysfakcjonuje. Cieszę się również wtedy, gdy mój gość podczas wywiadu dowie się czegoś o samym sobie.

Moim zdaniem fantastyczne w Twoim programie jest to, że gwiazdy się nie krępują.
Mocno skracam dystans. Ponieważ jest to kawalerka, nie ma z nami reżysera ani publiczności. Gwiazd nie traktuję też jak gwiazdy, tylko jak znajomych. Oczywiście robię to z wyczuciem, mam świadomość na ile mogę sobie pozwolić. Jeśli ktoś stawia bariery, to szanuję je i nie chcę ich przeskakiwać na siłę.

Jest ktoś taki, z kim szczególnie chciałbyś porozmawiać w swojej kawalerce?
Nie ma takich osób. Oczywiście mogę wymyślać: Obama, Gaga. Wszystko dzieje się w odpowiednim czasie, wiem kiedy mogę sobie na kogoś „pozwolić”. Jeśli tylko jest okazja, to wysyłam zaproszenie i walczę.

Dziesięć lat temu wiedziałeś, że będziesz w tym miejscu, w którym jesteś teraz?
Nie. Gdy dwa lata temu zacząłem robić swój program, to nie wiedziałem co to subskrypcja i adnotacja. Nie miałem tego. Maciej Budzich zrobił nawet taki materiał o tym, co powinienem mieć. Wydrukowałem sobie wtedy ten artykuł i odhaczałem czego nie mam. Także nie, nie wyobrażałem sobie tego. Liczyłem, że będzie moment, w którym będę robił to co lubię i będę szczęśliwy. Starałem sobie wyobrazić to szczęście, jak ono może wyglądać. Wtedy jeszcze nie wiedziałem jak do tego dojść, ale teraz śmiało mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwy.

Osiągnąłeś już swój cel?
Tak, ale jest to jeden z wielu celów. Mam ich jeszcze sporo. Dobrze mieć ich wiele, bo jeśli będziemy mieć tylko jeden cel i go zrealizujemy, to co potem? Wtedy nagle przestajemy widzieć sens naszego życia.

Powiesz mi coś więcej o swoich celach?
Teraz jest to przede wszystkim nagrywanie wywiadów z gwiazdami międzynarodowymi, walczę o to cały czas. Chciałbym też prowadzić wykłady w języku angielskim i pojawić się w roli prelegenta na zagranicznej konferencji TEDx. Występowałem już w Lublinie, a bardzo chciałbym pojawić się jeszcze na tym wydarzeniu w Londynie albo Nowym Yorku. To są moje cele na 2015 rok.

Ciężko jest nakłonić zagraniczne gwiazdy do wywiadu?
Na razie rozmawiałem wstępnie z kilkoma, ale na pewno będzie to trudniejsze zadanie z wielu powodów. To są osoby, które zupełnie mnie nie znają, więc muszę bardzo dobrze przedstawić im siebie i swój program. Plus jest taki, że osoby które przylatują do Polski, są tu zapraszane przez polskie firmy, które mnie znają.

Łukasz Jakóbiak do swojej kawalerki na rozmowę zaprosił już ponad 130 osobistości ze świata kultury, sportu i polityki. Na chwilę zamieniliśmy się rolami i tym razem to Łukasz otwierał się przed nami

Zdradzisz mi, która z międzynarodowych gwiazd pojawi się u Ciebie?
- Wstępnie rozmawiałem z Oceaną i DJ-em Fritzem Kalkbrennerem, ale nie są to jeszcze żadne konkrety. Nie śpieszę się z tym tematem.

A co z telewizją?
Telewizję bardzo szanuję, ale na razie nasze drogi się nie zejdą, gdyż mam inne plany na swoją karierę.

Poza swoim talk-show prowadzisz też spotkania motywujące. Treści czerpiesz z własnych doświadczeń?
99% mojego wykładu to doświadczenia. Często powtarzam, że mogę przekazać wiedzę z książek, ale ją każdy może sobie pozyskać w bibliotece lub w księgarni. Pokazuję kilkadziesiąt historii, które wydarzyły się w moim życiu. Uważam to za cenną wiedzę. Jestem autentyczny w tym co mówię. To nie jest ani wyreżyserowane, ani wymyślone.

Gdzie w takim razie szukać motywacji?
W sobie, ale nie tylko. Ważne są też marzenia. Trzeba sobie zadać pytanie: po co żyjemy? Jeśli już to zrobimy pośród odpowiedzi na pewno znajdzie się wizja leżenia pod palmą nad brzegiem oceanu, chęć przebywania z ludźmi, rozwijanie się itp. Gdy już to ustalimy musimy znaleźć pomysły jak swoje cele osiągnąć. Musimy też określić to, co daje nam satysfakcję i rozwijać się w tym kierunku. Myśl o marzeniach bardzo mnie motywuje, polecam to każdemu.

W przyszłym roku wystąpisz na konferencji obok światowych trenerów motywacji, to dla Ciebie wyróżnienie?
Tak wystąpię z Nickiem Vujicicem 30 kwietnia na stadionie w Poznaniu i bardzo się z tego powodu cieszę. To było jednym z moich marzeń, by wystąpić dla takiej publiczności. To duże wyzwanie i już czuję ten stres, który będzie mi wtedy towarzyszył.

Na co postawisz w niedalekiej przyszłości, na program czy na spotkania motywacyjne?
Na jedno i drugie. W Polsce wykłady promuję za pomocą wywiadów, za granicą mam trochę inny plan – wywiady chcę promować za pomocą wykładów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto