Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ponad 80 grudziądzkich funkcjonariuszy otrzymało nominacje na wyższe stopnie

Maryla Rzeszut
Jędrzej Strzelec (z lewej) i Maciej Sabiniarz otrzymali wczoraj nominacje na stopnie podinspektorów.
Jędrzej Strzelec (z lewej) i Maciej Sabiniarz otrzymali wczoraj nominacje na stopnie podinspektorów. Maryla Rzeszut
Wybrali ciężki, niebezpieczny zawód. Wczoraj w ratuszu grudziądzcy policjanci obchodzili swoje święto.

Przybyli też emerytowani funkcjonariusze, którzy tworzyli historię komendy w Grudziądzu, m.in. byli komendanci Roman Jankowski i Roman Malinowski. Nie zabrakło przedstawicieli służb mundurowych, urzędów i instytucji współpracujących z policją oraz samorządowców.

- Grudziądzka komenda ma w naszym regionie dobrą markę, należy do wyróżniających się - podkreślił insp. Wiesław Domański, zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy. - Najważniejsze, aby mieszkańcy czuli się w Grudziądzu bezpiecznie.

Insp. Dariusz Knoff, komendant miejski policji, podziękował podwładnym za pełną zaangażowania służbę, życzył powodzenia w życiu zawodowym i prywatnym. Wraz z insp. Domańskim wręczał nominacje. Na najwyższe stopnie w gronie uczestników wczorajszej gali w ratuszu - podinspektorów - mianowano Jędrzeja Strzelca i Macieja Sabiniarza, którzy przyznali, że jest satysfakcja, kiedy docenia się niewdzięczną służbę policjantów, a święto to okazja do założenia reprezentacyjnego munduru, spotkania się z kolegami i chwili wytchnienia od obowiązków służbowych. Dwaj inni grudziądzcy policjanci: Krzysztof Koślacz i Sławomir Wiśniewski odbiorą (nadane postanowieniem prezydenta RP) nominacje na stopnie oficerskie - podkomisarza - podczas ogólnopolskiej uroczystości w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie. Nominacji na wyższe stopnie było w Grudziądzu ponad 80.

Awans na młodszego aspiranta otrzymał Szymon Nowicki. - Pracuję w policji 10 lat. W dzisiejszych czasach trzeba być wszechstronnym, więc zainwestowałem w siebie, ukończyłem kurs ratownika kwalifikowanego - wyjaśnia. - Zawsze na patrol zabieram do samochodu czerwoną torbę. Szef zgodził się, aby kupić dla komendy dwa czerwone plecaki ze sprzętem medycznym. Już się przydały. Często jesteśmy pierwsi na miejscu wypadku. Potrafię udzielić rannemu pomocy, podtrzymać przy życiu do przyjazdu karetki.

Jego ojciec, Bolesław Nowicki, były wojskowy zapewnia: - Jestem dumny z syna, cieszę się z awansu. Nie zmuszałem go, by szedł do policji. Sam chciał i radzi sobie. To cięższa służba, niż wojsko. Syn ma szacunek do munduru. Ja służyłem w jednostce w Grupie, doszedłem do stopnia podpułkownika.

Patrycja, żona asp. Nowickiego: - Wspieram męża a on mnie. Sił dodaje nam nasze maleństwo. Miło mi, że męża awansowano. Po godzinach pracy jest jeszcze społecznikiem. I wszystko godzi. Dajemy radę!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grudziadz.naszemiasto.pl Nasze Miasto