Prezes zawarł umowę „sam ze sobą”. Na setki tysięcy złotych [wideo]

WIDEO: Prezydent Grudziądza o umowie o współpracy między MPGN i Stalą Grudziądz:

W grę wchodzi kwota niemal ćwierć miliona złotych w skali roku. A umowa ma obowiązywać przez minimum trzy lata.

Umowę między MPGN a Klubem Sportowym Stal podpisano 31 października ubiegłego roku. Dotyczy współpracy przy pozyskiwaniu klientów dla hotelu przy ul. Sportowców 3.

Zgodnie z treścią umowy:
- MPGN zobowiązał się rekompensować Stali dochody utracone po tym jak miasto działalność hotelową z rąk klubu sportowego przekazało do miejskiej administracji.
- W zamian na obiektach klubu oraz koszulkach zawodników Stali zostaną umieszczone reklamy MPGN-u.
- Za prowadzenie reklamy MPGN zobowiązał się przekazywać klubowi sportowemu, w czterech latach, 100 tys. zł netto rocznie.
Ale to nie wszystko: MPGN zobowiązał się też pokrywać koszty czterech klubowych etatów. Tylko w tym roku to kwota ponad 142 tysięcy zł.

Umowa została zawarta na trzy lata - od 2019 do 2021 - z automatycznym przedłużeniem na kolejne trzy, jeśli nie zostanie wypowiedziana. Umowę objęto tajemnicą. „Klauzula poufności wiąże klub także po rozwiązaniu umowy i to bezterminowo” - czytamy w dokumencie.

Jak głosi treść umowy, MPGN reprezentował prezes Zenon Różycki, natomiast KS Stal reprezentowali: Jarosław Radtke i Andrzej Wasiliew.

Jedna z parafek na umowie po stronie klubu do złudzenia przypomina jednak widniejący tuż obok podpis Zenona Różyckiego, prezesa MPGN-u.

Umowa tajemnicą zapewne by pozostała, gdyby nie to, że Zenon Różycki zrezygnował z funkcji prezesa MPGN. Stanowisko to rada nadzorcza spółki powierzyła Joannie Elszko-wskiej i w komunalnej administracji rozpoczęła się kompleksowa kontrola.

Ujawniając treść umowy prezydent Maciej Glamowski podkreślił, że prezes Różycki podpisał ją już po przegranych przez niego wyborach samorządowych. Przypomnijmy: Różycki ubiegał się o fotel prezydenta Grudziądza, nie wszedł do drugiej tury.

- Nie może być tak, że praktycznie jedną ręką podpisywana jest umowa: że z jednej strony pan Różycki podpisuje jako prezes MPGN, z drugiej jako prezes Stali. Oczywiście jest to dozwolone, prawnie jest to możliwe. Niemniej, nie było to działanie do końca transparentne i uważam, że wymaga to jeszcze pogłębionych weryfikacji dokumentów - mówi Glamowski.

Zenon Różycki przekonuje, że MPGN był zobowiązany do rekompensowania klubowi utraconych korzyści.
- Uważam, że ta umowa jest jak najbardziej transparentna, nie ma żadnego z nią niedopowiedzenia. Korzystały na niej obie strony. Najbardziej mnie zabolało to, że pan prezydent publicznie mówi, że na umowie podpisałem się ja z jednej i z drugiej strony, co jest po prostu mijaniem się z prawdą - mówi Zenon Różycki, były prezes MPGN-u i obecny prezes KS Stal.

W 2018 r. MPGN w formie darowizn różnym instytucjom, klubom, organizacjom przekazał 211 tys. zł, w tym 70 tys. zł dla KS Stal.