Urzędnicy sprawdzają głosy budżetu obywatelskiego. Powtórki wyborów raczej nie będzie

Do naszej redakcji zgłaszają się kolejne osoby, które zauważyły nieprawidłowości podczas wyborów inwestycji budżetu obywatelskiego.

- Mój syn również nie mógł oddać głosu przez internet, bo ktoś wcześniej posłużył się jego danymi z numerem PESEL - mówi pani Janina z Rządza (zastrzega nazwisko do wiadomości red.) - Numer ten wraz z imieniem i nazwiskiem ostatnio przekazywał jednemu z grudziądzkich klubów sportowych. Może ktoś z tego klubu wykorzystał jego dane?

Aby oddać głos w sieci wystarczyło właśnie wpisać imię i nazwisko oraz numer PESEL na specjalnej stronie internetowej. Ktoś kto miał dostęp do bazy danych mieszkańców, mógł łatwo oddać za nich głosy na wybrany przez siebie projekt budżetu obywatelskiego.

Bazą numerów PESEL dysponuje ratusz. Więc stamtąd także mogły wyciec dane. Numery PESEL posiadają także różne osoby, instytucje, czy komitety wyborcze, które w przeszłości zbierały podpisy pod różnego rodzaju petycjami na ulicach.

O pierwszych nieprawidłowościach i fałszywych głosach oddanych w wyborach informowaliśmy jeszcze w trakcie głosowania - w sobotę. Zgłosiło się do nas kilka osób, które podobnie jak syn pani Janiny nie mogły zagłosować przez internet.

To nie koniec kontrowersji. Już podczas trwania wyborów okazało się, że można oddawać głosy na projekty w innych okręgach wyborczych. Mieszkaniec os. Lotnisko mógł np. zagłosować na projekt ze Śródmieścia. Taka możliwość nie była zgodna z zasadami głosowania, ale system komputerowy nie blokował takiej opcji.

Co dalej z budżetem? Czy wybory zostaną powtórzone?
- Aktualnie kończy się przeliczanie i weryfikacja oddanych przez grudziądzan głosów. Na tę chwilę nie przewidujemy powtórzenia głosowania - informuje Magdalena Jaworska-Nizioł, rzeczniczka ratusza.

Zapytaliśmy także czy urzędnicy zawiadomią policję lub prokuraturę o nieprawidłowościach podczas głosowania. Na to pytanie jednak odpowiedzi nie otrzymaliśmy.