- Przede wszystkim, dzięki tej przeprowadzce, chcielibyśmy zwolnić budynek Bramy Wodnej, który jest obecnie zajmowany przez wydział edukacji. Nie nadaje się on kompletnie na pomieszczenia biurowe - mówi Dariusz Morczyński, sekretarz miasta. - Za to wnętrza te są idealne na różnego rodzaju ekspozycje i wystawy. Przejmie go muzeum.
Koszty przeprowadzki nie mają być duże
Przenosiny będą wiązały się z kosztami. Ale sekretarz zapewnia, że nie będą one duże.
- To bardziej problem organizacyjny. Budynek przy ul. Sienkiewicza jest dobrze przystosowany. Nie będzie go trzeba dodatkowo adaptować na potrzeby biura, poza wstawieniem kilku ścian działowych i pociągnięciem kabla światłowodu. Zastanawialiśmy się także nad przeprowadzką do budynku po administracji szpitala przy ul. Sikorskiego. Ale tam koszty byłyby większe - mówi sekretarz.
Jakie wydziały przeniosą się na ul. Sienkiewicza? Na pewno będzie to wspomniany wydział edukacji i jeszcze jedna jednostka ratusza. Być może wydział gospodarki komunalnej albo wydział spraw społecznych. Za tym ostatnim przemawia bezpośrednia możliwość dojazdu komunikacją miejską, prawie pod same drzwi budynku. To byłoby spore udogodnienie dla starszych i niepełnosprawnych mieszkańców Grudziądza.
Zobacz też:
Grudziądz zamyka swoje bramy dla UMK: - Uczelnia grała z nami nie fair
W sumie w gmachu przy Sienkiewicza pracować będzie ok. 50 urzędników. Kiedy spakują kartony i przeniosą się do nowej siedziby? - W przyszłorocznym budżecie zapisane będą środki na ten cel. Także na pewno przeprowadzka będzie w przyszłym roku, ale nie mogę jeszcze określić w którym miesiącu. Raczej nie zimą - dodaje Dariusz Morczyński.
Czy nie szkoda tak reprezentacyjnego budynku przeznaczać na potrzeby administracyjne?
Jak argumentuje sekretarz, urząd powinien mieścić się w ładnym budynku. Tak jak ratusz. Poza tym urzędnicy wprowadzą się tylko na pierwsze piętro. Dwie wyższe kondygnacje będą wolne. W przyszłości będzie je mogła zająć np. szkoła wyższa.
Urząd marszałkowski też chce się przenieść
Na pierwsze piętro przeprowadzić chcą się także pracownicy urzędu marszałkowskiego, którzy w budynku przy ul. Sienkiewicza pracują od lat, ale zajmują pomieszczenia w piwnicy.
- Wnioskowaliśmy o to już jakiś czas temu. Mam nadzieję, że teraz uda się to zrealizować - mówi Krzysztof Pokora, szef grudziądzkiego przedstawicielstwa urzędu marszałkowskiego.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?