Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uwagi do folderu o zamku grudziądzkim z 2015 r., autorstwa Izabeli Fijałkowskiej

Marek Szajerka
Marek Szajerka
W Informacji Turystycznej w Grudziądzu jest dostępny jest folder "Grudziądz góra Zamkowa z wieżą Klimek" Autorką tekstu jest Izabela Fijałkowska, Miejski Konserwator Zabytków. Czy zawarte w tym folderze informacje, w tym orientacyjny plan zamku są zgodne ze stanem faktycznym, zastanym na Górze Zamkowej?

Można się o tym osobiście przekonać z tym planem w ręku, czy np. można było wjechać na dziedziniec Zamku Wysokiego przez bramę od strony południowej, jak przekonuje Nas Autorka folderu.

Badania archeologiczne Góry Zamkowej, przeprowadzone przez różne zespoły badawcze w l. 2006-2014, rewitalizacja Góry Zamkowej, łącznie z budową stylizowanej wieży widokowej w 2014 r., kosztowały około 7 mln złotych. Miejski Konserwator Zabytków jest urzędnikiem, który ma dostęp do kompletnej dokumentacji dotyczącej obiektu, (raporty archeologiczne, źródła historyczne, opracowania popularno-naukowe). Z tej racji można oczekiwać perfekcyjnego podejścia do tematu, w tym przypadku zaprezentowania mieszkańcom Grudziądza, turystom historii obiektu i jego dawnego wyglądu.

Z racji zajmowanego stanowiska – Miejskiego Konserwatora Zabytków - w Grudziądzu, folder autorstwa Izabeli Fijałkowskiej jest oficjalnym stanowiskiem Miasta w tej kwestii. Można domniemać, ze treść tego folderu będzie kanwą tablic informacyjnych na Górze Zamkowej.

Jako magister historii, b. prezes Polskiego Towarzystwa Historycznego Oddział w Grudziądzu, dokumentalista rozbiórki kopca w 2006 oraz współautor kwerendy historycznej odnośnie wieży Klimek, chciałbym zwrócić uwagę na bardzo dużo nieścisłości w tekście p. I. Fijałkowskiej, które wprowadzają turystów w błąd i obniżają walory historyczne obiektu.

Uwagi

Akapit 1.

"Spichrzowa (01) była główną ulicą wiodącą od Bramy Wodnej do zamkowej bramy wjazdowej. Po lewej stronie mijamy ciąg spichlerzy pochodzących z okresu średniowiecza. Wielokrotnie przebudowywane, obecne spichrze datuje się na XVII, XVIII i XIX wiek."

Ul. Spichrzowa nie była główną ulica wiodącą na Zamek Wysoki. Do XVIII w. główny wjazd na Zamek Wysoki był od strony ul. Podgórnej. Mur arkadowy z wnękami, poniżej ul. Zamkowej to jest brama wjazdowa na Zamek Wysoki, w formie z XIX w. Na zamek ten nie można było bezkolizyjnie wjechać od strony południowej, ponieważ tam była rezydencja proboszczów kościoła św. Mikołaja. Kaplice kościoła św. Mikołaja dochodziły do murów późniejszego kolegium jezuickiego, stojącego na miejscu dawnej rezydencji, w XVI w. zwanej Schloss von Convent .
Wchodząc na Górę Zamkową od strony południowej, pozbawia się turystów atmosfery średniowiecza przemilczając Bramę Zamkową przedzamcza z gdaniskiem, jedynym czynnym szaletem ze średniowiecza, na terenie byłego państwa krzyżackiego . Od strony południowej były trzy bramy: Brama zamkowa przedzamcza z gdaniskiem, Brama Klasztorna, obecnie prezbiterium kościoła pojezuickiego, zwana Porta Zellia oraz Brama Kwidzyńska (Łasińska). Trzy bramy po stronie południowej Zamku Wysokiego są również na planie I. Hoppego z 1628 r.

Akapit 2.

"Po prawej stronie mijamy okazały gmach dawnego kolegium jezuickiego, który w okresie średniowiecza jeszcze nie istniał. Obecny budynek pochodzi z lat 1660-1725. Mijając ten budynek stajemy na rozwidleniu dróg – po prawej stronie jest ul. Tkacka, po lewej stronie szyja bramna prowadząca z miasta na zamek. Widoczny na wprost mur (02) przylegający do ulicy Tkackiej jest pozostałością tej szyi i datowany jest na XIV wiek. Natomiast średniowieczny mur przylegający do ulicy Tkackiej stanowił pierwotnie granice miasta od północy."

W tym fragmencie jest już fundamentalny błąd rzeczowy. Nie było gmachu kolegium jezuickiego w średniowieczu, co jest oczywiste, ale w tym miejscu były wcześniejsze zabudowania mieszkalne, w których mieszkali m.in. proboszczowie kościoła św. Mikołaja. Prace ziemne, wykonane podczas zabezpieczania fundamentów kościoła pojezuickiego, pozwoliły na odsłonięcie w l. 2006-2008 ścian z rodowodem średniowiecznym. Wykopy były do głębokości ok. 4 m. O tym fakcie chyba Pani Konserwator Zabytków zapomniała. Szczegóły wyposażenia tego obiektu przed 1648 r. podał w latach 1667-1672 wizytator kościelny kanonik Ludwik Strzesz. Wg kanonika Strzesza obiekt ten posiadał nawet centralne ogrzewanie (hypocaustum). Ściany kościoła, jako średniowieczne, zakwalifikował też H. Jacobi.

Akapit 3.

"Kierujemy się w stronę szyi bramnej (03), podążając przedłużeniem ulicy Spichrzowej – ulicą Zamkową. Na placu, na którym obecnie się znajdujemy, pierwotnie istniało, otoczone wysokim murem, przedzamcze górne południowe. W epoce średniowiecza znajdowały się tu zabudowania gospodarczo -mieszkalne: kuchnia, stajnie, wozownia, kuźnia, mieszkania dla służby i łaźnia."

W tym miejscu brakuje mi informacji o kościele po lewej stronie, na obecnym tarasie widokowym.

Akapit 4.

"Zatrzymujemy się przy schodach widocznych po lewej stronie, prowadzących na dziedziniec zamkowy. Pochodzą one z okresu XIX w., jako element założenia parkowego na Górze Zamkowej. W czasach krzyżackich w tym miejscu znajdował się most i brama prowadząca na przedzamcze dolne (okalające zamek od wschodu, północy i zachodu), na którym prawdopodobnie znajdował się folwark i zabudowania związane z przystanią rzeczną. Most przerzucony był nad fosą oddzielającą przedzamcze główne od zamku."

O tym miejscu źródła pisane z XVI-XVIII w. mówią zupełnie coś innego i są całkowicie sprzeczne z poglądem wyrażonym przez H. Jacobiego w l. 1941-43, archeologów toruńskich w 2012, p. I. Fijałkowską w 2015 r. Wg inwentarzy polskich było w tym miejscu gdanisko. Co ciekawe, te źródła są również cytowane w drukowanej w 1996 r. pracy H. Jacobiego. Gdanisko wschodnie jest na panoramie Dahlbergha, z 2 pol. XVII w. oraz na rekonstrukcji wyglądu Zamku Wysokiego wg A. Wolnikowskiego

Akapit 5.

"Podążamy schodami w górę. Dochodzimy do reliktów zamku głównego. Widzimy zachowane mury skrzydła południowego: poziomu piwnic i przyziemia (04). W piwnicach zachowały się relikty filarów podtrzymujących sklepienie krzyżowe. Na parterze tego skrzydła znajdowały się pomieszczenia użytkowe, a na piętrze kaplica z pomieszczeniami pomocniczymi (m.in. zakrystią) oraz refektarz."

Ze źródeł pisanych, z XVI-XVIII w. wynika jednoznacznie, że do kaplicy wchodziło się od strony dziedzińca i była ona przy spiżarni. Co ciekawe, zachowało się wyjście ze spiżarni do ganku gdaniska, w narożniku południowo-wschodnim. Na planie rekonstrukcyjnym H. Jacobiego oraz planie I. Fijałkowskiej we folderze to wyjście zamalowano i zrobiono po zewnętrznej stronie przyporę narożną.

Akapit 6.

"Idąc dalej w kierunku wieży, na wprost widzimy zachowane relikty trapezowej piwnicy (05), nad którą znajdowały się pomieszczenia kuchni i browaru. Wchodzimy na brukowany dziedziniec zamku. Odwracamy się w kierunku mostu na Wiśle. Na wprost widoczne jest wspomniane skrzydło południowe. Podchodząc do barierki możemy zobaczyć pozostałości szyi piwnicznej ze schodami."

Wspomniane pomieszczenie jest faktycznie mieszkaniem piekarza, które uległo zniszczeniu w 1603 r. Jest to pomieszczenie I kondygnacji z śladami parapetów okiennych, tak na ścianach wschodniej i północnej. Posadzka tego pomieszczenia jest na wysokości ok. 60 m n.p.m.

Akapit 7
"Kierując się dalej w stronę Wisły. Tu zachowały się fragmenty przejazdu bramnego (06) (pozostałości kamiennego portalu widoczne są w lapidarium). "
W tym przypadku zdjęcie 06, podane w folderze nie jest ujęciem tunelu bramnego. Jest to część zachodnia skrzydła południowego. Tunel bramny jest po lewej stronie. Wg mapki geodezyjnej próg bramy jest na wysokości ok. 60 m n.p.m. Taki poziom „0” podany jest w pracy zbiorowej naukowców UMK z 2012 r. i H. Jacobiego (59 m n.p.m). Poziom progu Bramy Kamiennej jest prawidłowy, ale manipulacją H. Jacobiego jest poziom dziedzińca. Stwierdził to w 2007 r. dr A.J. Pawłowski, który udowodnił, że od strony południowej fundament wieży Klimek dochodzi do głębokości ok. 62 m. n.p.m. Stwierdził, że niemożliwe było zbudowanie wieży w powietrzu i nie było warstwy zasypowej z rozbiórki zamku na dziedzińcu o grubości 4-5 m.

Akapit 8.

" Za przejazdem bramnym widać pozostałości piwnic zachodniej części skrzydła południowego ( z zachowanym brukiem). Na wyższych kondygnacjach znajdowały się pomieszczenia konwentualne. Skrzydło południowe uległo katastrofie budowlanej w 1388 r. W tym miejscu zachował się fragment pękniętej w tej katastrofie ławy budowlanej. Od strony Wisły, na nieistniejącej już części stoku , znajdowały się m.in. pomieszczenia dormitorium (mieszkania zakonników). Skrzydło to zaopatrzone było pierwotnie w gdanisko (toaletę)."

Akapit 9

"Górującym nad reliktami zamku jest postawiona na dziedzińcu wieża zwana Klimkiem (07), która pełniła kilka funkcji: ostatecznej obrony, obserwacyjną, sygnalizacyjną oraz więzienną. Pierwotne wejście znajdowało się na wysokości ok. 13 m – z poziomu krużganków. Jej charakterystycznym elementem zdobniczym są pasy glazurowanej ciemnozielonej cegły. Obecna wieża to rekonstrukcja oddana do użytku w 2014 r."

W świetle informacji uzyskanych po odgruzowaniu wieży w 2006 r. wiadomo, że informacja o wejściu do wieży z dziedzińca, z 1739 r. jest prawdziwa. Wieża miała dwa wejścia i wejście dolne było pierwotne.
Kwestia wejść jest tak istotna, że posłużę się fragmentem swojego artykułu o Zamku Wysokim, odrzuconego bez recenzji do Rocznika Grudziądzkiego na rok 2015 pod pozorem przekroczenia limitu objętości artykułu:

Będąc przy zagadnieniu wieży Klimek, należy zaznaczyć, iż rozbiórka kopca w 2006 r. dała moim zdaniem odpowiedź na temat pochodzenia dolnego wejścia do wieży. Było ono oryginalne z XIII w. Argumentem za tym jest klatka schodowa do lochu oraz okno w tym lochu od strony północnej. Wykonanie klatki schodowej do lochu było niemożliwe, gdyby dolne drzwi wykuto po zbudowaniu wieży .

Jak zaznaczyłem wcześniej, dolna partia wieży pochodzi zapewne z tego samego okresu, co skrzydło południowe zamku, posiada też ten sam typ klatek schodowych, wnęki w murach dla drewnianych schodów lub drabiny. Dotyczy to również wnęki w dolnej komorze, po stronie północnej. Uważam, że nie był to okienny świetlik, tylko wnęka do postawienia drabiny. Również blat oryginalnej cegły profilowanej, glazurowanej z cokołu wieży posiada identyczne wymiary, jak cegły sklepieniowe, znalezione w części wschodniej skrzydła południowego . Wg ogólnopolskiej klasyfikacji są to cegły romańskie. Na temat tych cegieł i wiązań opublikowałem w Biuletynie Koła Miłośników Dziejów Grudziądza
w 2014 r. artykuł . Na terenie Grudziądza jest dużo przykładów występowania murów, wykonanych z cegieł romańskich. Są one tu tak mylące, że archeolodzy biorą je czasami za cegły nowożytne. Najlepszym przykładem w Grudziądzu do rozpoznania cegły romańskiej jest przęsło Mostu Bramy Toruńskiej, z czytelnymi fazami rozbudowy od XIII w. do XX w.
Górna partia wieży, kręconymi schodami powstała zapewne w tym samym czasie, gdy zaczęto budować kościół św. Mikołaja. Świadczy o tym słup kręconych schodów, który był identyczny, jak w klatce wschodniej kościoła św. Mikołaja, w jego dolnej partii. Ten element ma 22 cm wysokości .
W świetle kwerendy archiwalnej można również ustalić początek zniszczenia wieży Klimek w XVIII w. Początek rozbiórki wieży nastąpił w następstwie rozkazu króla pruskiego Fryderyka Wielkiego, wydanego w 1776 r., w związku z budową twierdzy grudziądzkiej . Dlatego zapewne na rycinie z 1795 r. widać kaplicę zamkową bez dachu a nie widać wieży Klimek. Wieża ponownie była widoczna po całkowitym rozebraniu zamku na początku XIX w.
C. Steinbrecht nie podał na swoim rysunku inwentaryzacyjnym z 1888 r. przekroju poziomego wieży Klimek, na poziomie cokołu, na którym położony próg dolnego wejścia do wieży. Na podstawie obserwacji rozbiórki kopca i odsłonięcia tego poziomu w 2006 r. uzupełniłem brakująca informację o poziomie przekroju wieży przy gruncie.
Do tego zagadnienia można jeszcze dodać, że to wejście górne, było wykonane wtórnie, zapewne w czasach krzyżackich, czyli po 1255 r. dla Grudziądza

Akapit 10.

"Z wieży kierujemy się na wschód – w stronę centrum miasta. Mijamy mury kanału odprowadzającego wodę z dziedzińca (8). Ma on formę profilowanej rynny wyłożonej kamieniami polnymi z ceglanymi murami oporowymi. Pośrodku dawnego dziedzińca znajduje się studnia zamkowa (09) – pierwotnie czworoboczna, kryta dachówką, o głębokości około 50 metrów. Obecnie głębokość studni nieznacznie przekracza 20 metrów."

W przypadku tego opisu są dwa zasadnicze błędy rzeczowe. Opisana rynna nie jest kanałem odprowadzającym wodę z dziedzińca a rynsztokiem kuchennym, który był pierwotnie zasklepiony i znajdował się pod ziemią. Pachy tego sklepienia są widoczne jeszcze na zdjęciu z wykopalisk H. Jacobiego z lat 1941-43. Studnia też nie była pierwotnie kwadratowa. Studnia z kamienną, okrągła cembrowiną jest oryginalna i pochodzi z XIII w. Tylko kilka metrów cembrowiny, wykonanej z cegły pochodzi z XIX/XX w. oraz obecna część naziemna z XXI w.

"Orientacyjny plan grudziądzkiego zamku"

Zasadniczo podany plan zamku nie nadaje się do komentarza. Jest to plan fikcyjny, aprobujący plan rekonstrukcyjny H. Jacobiego z okresu okupacji hitlerowskiej, zawierający wiele nieścisłości, uproszczeń i przekłamań. Był to plan wypełniający lukę badawczą do 2009 r. , ale nie obecnie. Autorka nawet niedokładnie podeszła do wycinka południowo-zachodniego, badanego przez archeologów bydgoskich. Pod 10 pokazała bezkolizyjny wjazd na dziedziniec Zamku Wysokiego a taki nie istnieje i nie istniał. Dziedziniec jest na wysokości ok. 65 m n.p.m. a próg bramy na wysokości ok. 60 m n.p.m. Brama służyła tylko do wjazdu do pomieszczeń gospodarczych. Z tunelu bramnego można było się dostać na dziedziniec tylko po schodach, o czym informuje np. inwentarz z 1603 r.
W związku z tym nie mogła być kaplica na I piętrze zamku, patrząc od strony dziedzińca. Kaplica była po stronie wschodniej, za skrzydłem mieszkalnym.

"Historia zamku w Grudziądzu"

Już w 1889 r. badacz niemiecki X. Froelich doszedł do wniosku, że zamek w Grudziądzu zaczęli budować z kamienia i cegły Polacy przed Krzyżakami.

"Kronika zamku"

Błędna jest m.in. data przejęcia Grudziądza przez Krzyżaków 23.04.1228 r. Grudziądz przejęli Krzyżacy 22.12.1255 r., ewentualnie wg innego odczytu kalendarza rzymskiego w styczniu 1256 r.
Błędem rzeczowym jest tez podawanie informacji, że w 1396 r. Zamek krzyżacki posiadał 6 armat lekkich i 2 armaty na kule kamienne. W średniowieczu nie było armat. Armata to działo z lufą gwintowaną. W tamtych czasach były bombardy.

Podsumowując, uważam, że ten mylący w treści folder powinien zostać całkowicie przeredagowany, pokazujący faktyczne rozmiary zachowanych fragmentów zamku a nie jakieś doktrynalne plany rekonstrukcyjne, powstałe na bazie analogii do innych zamków. Zamek grudziądzki posiada swoją własną historię, z korzeniami przedkrzyżackimi, cysterskim i to powinno się uszanować a nie przyklaskiwać poglądowi powstałemu w okresie hitlerowskiej okupacji. Już Niemiec X. Froelich w 2 poł. XIX w. był bardziej obiektywny i nie „naginał” historii do teorii. Był pionierem, popełniał błędy, ale starał się być uczciwym w swoich badaniach, czego nie można powiedzieć o niektórych późniejszych badaczach.

Proponuję, by w następnym folderze, zamiast wydumanych planów rekonstrukcyjnych zamku dano oryginalny, najdokładniejszy plan, jaki jest obecnie znany, czyli plan z ok. 1750 r. Natomiast w przypadku rycin popularyzować panoramę z 1795 r. Ponieważ ona jest też dokładna i pokazuje we właściwym miejscu kaplicę zamkową. Razem z planem z ok. 1750 r. podważa kłamliwą tezę o kaplicy zamkowej na I piętrze skrzydła południowego.

Trzymanie się ściśle źródeł historycznych, w tym materialnych jest najlepszą gwarancją, że badania następne nie będą dewaluować generalnie poprzednich.

Na zdjęciu część zachodnia skrzydła południowego, w grudniu 2014 r.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grudziadz.naszemiasto.pl Nasze Miasto