Pół roku temu Ania Schubring i Diana Bugajska zwróciły się do mnie z pytaniem czy zorganizowałbym w Galerii „Wizo-Art.” Wystawę pt. Kobieta karmiąca w miejscu publicznym.
Finałem tej rozmowy jest obecna wystawa.
Żyjemy w "chorych" czasach. W czasach wypędzania matek karmiących niemowlęta z kawiarni, restauracji do toalet lub wręcz na dwór. Wręcz stygmatyzuje się je, za to, że są matkami.
Gdyby kilkadziesiąt lat temu powiedziano, że przyjdzie mi żyć w czasach, gdy ciemnota, kołtuństwo, hipokryzja zacznie dominować w życiu codziennym, po prostu bym go wyśmiał.
Mamy XXI wiek, niestety to wszystko z czym tak zaciekle w latach trzydziestych ubiegłego wieku walczył Boy-Żeleński, zaczyna dominować w życiu publicznym.
Jest to wielka porażka inteligencji polskiej w tym ludzi kultury i sztuki, którzy wolą położyć uszy po sobie i udawać, że tak naprawdę nic się nie dzieje.
Nie ma na tym łez padole nic bardziej cennego niż CZŁOWIEK.
Nic co ludzkie nie powinno nam być obce.
Tak chętnie i łatwo wyrzekamy się NASZEJ NICZYM NIE SKRĘPOWANEJ WOLNEJ WOLI.
Cieszę się bardzo, że żyję/mieszkam w mieście przyjaznym matkom karmiącym piersią, że kawiarnia Staropolska, urzędy i instytucje publiczne w Grudziądzu nie widzą nic niewłaściwego w tym, by matka gdy zaistnieje taka potrzeba mogła bez skrępowania nakarmić córeczkę, synka - MAŁEGO CZŁOWIEKA.
Doszukujemy się sakrum w różnych miejscach.
Dla mnie Sakrum jest karmiąca MATKA.
Wiesław Hawełko-Wizo
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?