Przerwy w dostawie wody w tak upalne dni zdenerwowałyby nawet najcierpliwszych. Pół biedy jeśli są zapowiedziane.
- Niezapowiedziane przerwy wyprowadzą z równowagi nawet świętych! - denerwują się mieszkańcy gminy Gruta, którzy poprosili naszych dziennikarzy o interwencję w swojej sprawie.
W ostatnim czasie woda kilka razy albo zaledwie kapała z kranu, albo w ogóle nie leciała.
Były apele o oszczędzanie wody
Co było powodem przerw w dostawach i niskiego ciśnienia wody?
- Przerwy w dostawie wody wynikały nie tylko z powodu panującej suszy, ale także wzmożonego poboru. Mamy również problemy z produkowaniem większej ilości wody - przyznaje Karol Stawiarz, szef Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. - Apelowaliśmy do naszych mieszkańców, by w tych trudnych okresach racjonalnie gospodarowali wodą, jednocześnie prosząc ich o wyrozumiałość.
W 2008 roku zmodernizowano stacje uzdatniania wody w Grucie. Remont miał rozwiązać problemy z ciśnieniem wody w gminie. Ale najwyraźniej nie pomógł.
- Przymierzamy się do ponownej modernizacji stacji uzdatniania. Ostatnie prace niewiele zmieniły w sprawie problemów z wodą - dodaje Karol Stawiarz. - Tym razem zamierzamy niniejszą sprawę rozwiązać kompleksowo na dłuższy okres czasu.
Wczorajsze opady nieco poprawiły sytuację, ale jeśli upały się utrzymają, wody znów może zabraknąć w gminie.
- Rozumiem żale mieszkańców. Po ciężkim dniu pracy chcą skorzystać z prysznica, a tu okazuje się, że nie ma wody - mówi z kolei Halina Kowalkowska, wójt gminy Gruta. - Zdiagnozowaliśmy już problem z dostawami i wiemy w czym rzecz. Jesteśmy na etapie przygotowywania dokumentacji technicznej nowej inwestycji, która powinna zakończyć problemy z wodą. Zamierzamy postawić docelowo cztery zbiorniki, w których będziemy kumulować zapasy wody na wypadek suszy lub wzmożonego poboru. Zbiorniki będziemy napełniać nocami.
Pierwsze zapasy wody jeszcze w tym roku
Gmina chce na ten cel pozyskać środki zewnętrzne od marszałka naszego województwa.
- Niestety, w tym roku nie będzie takiej możliwości, bo nie ma takiego programu, z którego moglibyśmy skorzystać i otrzymać dotację. Ale i tak problem z wodą rozwiążemy. Przynajmniej doraźnie. Na razie zbudujemy dwa zbiorniki. Kiedy pojawi się szansa na dofinansowanie, zakupimy i postawimy kolejne - zapewnia pani wójt Kowalkowska.
Gmina pierwsze dwa zbiorniki na wodę chce wybudować jeszcze w tym roku.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?