Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wda Świecie czeka na inaugurację sezonu [wideo]

Łukasz Szalkowski
Łukasz Szalkowski/archiwum
Piłkarzy Wdy już tylko dni dzielą od rozpoczęcia nowego sezonu. W letniej przerwie w klubie było sporo zmian - zatrudniono nowego trenera i odmłodzono skład.

Wda minionego sezonu nie może zaliczyć do najlepszych. Batalia o utrzymanie w III lidze trwała do ostatniej kolejki, ale ostatecznie zakończyła się powodzeniem. W klubie przeanalizowano sytuację i wyciągnięto wnioski. Pierwszym krokiem była zmiana szkoleniowca. - Poprzedniemu trenerowi z końcem czerwca wygasał kontrakt i zarząd podjął decyzję, że go nie przedłużamy. W jego miejsce zatrudniliśmy Damiana Ejankowskiego - mówi Andrzej Maliszewski, prezes Wdy.

Ejankowski pochodzi ze Świecia, pracował też wcześniej w klubie, jako trener młodych piłkarzy. Między innymi to było powodem, dla którego dano mu szansę prowadzenia pierwszego zespołu. - Doczekaliśmy się w końcu trenera, który ma uprawnienia do prowadzenia zespołu na poziomie III ligi. Damian Ejankowski zna chłopaków, bo wielu z nich przechodziło wcześniej przez jego ręce - mówi prezes.

WIDEO: Andrzej Maliszewski, prezes Wdy Świecie, przed rozpoczęciem sezonu:

Odmłodzony zespół, nowe twarze

Po zakończonym sezonie kilku doświadczonym piłkarzom kończyły się umowy. Odeszli m.in.: Wojciech Mielcarek, Piotr Siekirka, Jakub Witucki i Maciej Rożnowski. Wielu nie spełniło pokładanych w nich nadziei, dlatego zarząd nie przedłużał kontraktów. - Niektórzy nie wywiązywali się z tego, czego od nich oczekiwaliśmy, jeśli chodzi o aspekty sportowe, dlatego podziękowaliśmy tym zawodnikom i szukaliśmy nowych w ich miejsce. Najpierw szukaliśmy wśród naszych piłkarzy, gdzie dostali szansę juniorzy i ci, którzy grali na wypożyczeniach w niższych ligach - przyznaje Andrzej Maliszewski.

We Wdzie szukają jeszcze klasowego napastnika, który wziąłby na siebie ciężar strzelania bramek. - Zimą odszedł Dawid Retlewski, a to jest zawodnik którego ciężko zastąpić. Cały czas szukamy, mimo że w weekend czeka nas już pierwszy mecz. Okno transferowe jeszcze będzie trwało i chcemy to wykorzystać - mówi prezes Wdy.

Problemy finansowe na razie nie grożą

Zimą Wda miała spore problemy finansowe. Nie było nawet wiadomo czy drużyna przystąpi do wiosennej części rozgrywek. Sytuację udało się opanować i na razie nie zapowiada się na to, by szybko miała się powtórzyć. Większość sponsorów zmniejszyła wprawdzie dofinansowanie i trudno jest pozyskać nowych, jednak zarząd stara się budować zespół na miarę finansowych możliwości.

Bardzo dużym zastrzykiem gotówki będzie też prowizja od transferu Jakuba Piotrowskiego z Pogoni Szczecin do KRC Genk. Świecki klub miał zagwarantowane 10% od wartości zagranicznego transferu pomocnika. - Pieniądze jeszcze do klubu nie wpłynęły. Bardzo się przydadzą, bo przeznaczymy je na rozwój szkółki, po części też na pierwszą drużynę. Kwota ta powinna zapewnić nam spokój na przynajmniej dwa sezony - przyznaje Andrzej Maliszewski.

Wda sezon rozpocznie w sobotę. Przed własną publicznością zagra z bydgoskim Chemikiem. Początek meczu o godz. 18.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grudziadz.naszemiasto.pl Nasze Miasto