Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wpadka prezydenta Grudziądza. Zaparkował auto na miejscu dla inwalidów. Bo się spieszył

(LERN)
nadesłane
Prezydent Grudziądza Robert Malinowski służbową limuzynę postawił na miejscu dla osób niepełnosprawnych. Co od razu wytknęli mu internauci.

Służby miejskie podległe prezydentowi piętnują zdrowych kierowców, którzy zajmują miejsca parkingowe przeznaczone dla osób niepełnosprawnych. I dobrze. Ale sam prezydent, niestety, nie daje dobrego przykładu.

Internauci przyłapali go, jak pozostawia służbową limuzynę na kopercie na parkingu pod szpitalem. Zdjęcie Roberta Malinowskiego wstawili na Facebooka i w kilku komentarzach ostro go skrytykowali:

To zwykłe buractwo i chamstwo

„Parkowanie na miejscu dla inwalidy jest zwykłym buractwem, chamstwem. Zabrał miejsce inwalidzie niech weźmie chorobę” - napisali.


Zobacz też:
Radiowóz zaparkowany na miejscu dla niepełnosprawnych. Przyłapany policjant z Grudziądza


Jak na tę krytykę odpowiada ratusz? - Prezydent Grudziądza był w Regionalnym Szpitalu Specjalistycznym służbowo. Tego dnia uczestniczył w posiedzeniu Rady Społecznej Szpitala. Prezydent przeprasza za zaistniałą sytuację i przyznaje, że nie powinien parkować w tym miejscu, jednak spieszył się na spotkanie - wyjaśnia Magdalena Jaworska-Nizioł, rzeczniczka Roberta Malinowskiego. -Nadmienię, że prezydent nie zajął ostatniego wolnego miejsca, więc osoby niepełnosprawne miały możliwość skorzystania z tzw. koperty.

Od początku roku strażnicy miejscy 36 razy podejmowali interwencje wobec kierowców, którzy bezprawnie zastawiali miejsca parkingowe dla osób niepełnosprawnych. Interwencje te kończyły się zazwyczaj mandatami. Trzy razy skierowali wniosek do sądu o ukaranie kierowców.


Przeczytaj też:
Niepełnosprawni: - W Grudziądzu mamy utrudniony dostęp do obiektów kulturalnych i turystycznych


- Trzeba przyznać, że obecnie takich incydentów odnotowujemy mniej. Być może dlatego, że zaostrzono przepisy, które aktualnie pozwalają na odholowanie pojazdu z koperty. Kara za to wykroczenie to 500 zł - mówi Henryk Januszewski, zastępca komendanta straży miejskiej. - Ale przypadki korzystania z miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych przez osoby, które nie są do tego uprawnione, ciągle się zdarzają.

Najczęściej na Starym Mieście, na ulicach Mickiewicza oraz Skłodowskiej-Curie. A przy szpitalu? - Takiej interwencji sobie nie przypominam - przyznaje Henryk Januszewski.

Żużlowcy odwiedzają niepełnosprawnych kibiców

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grudziadz.naszemiasto.pl Nasze Miasto