Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Barbarzyństwo!" Daniel wpadł w sidła kłusownika. Cudem go uratowano

Aleksandra Pasis
Aleksandra Pasis
Byk daniela był uwięziony we wnykach na terenie lasów w Białym Borze w gm. Grudziądz. W pułapkę zaplątał się porożem. Na  szczęście ratunek był w porę.
Byk daniela był uwięziony we wnykach na terenie lasów w Białym Borze w gm. Grudziądz. W pułapkę zaplątał się porożem. Na szczęście ratunek był w porę. Mateusz Cieślakiewicz/ Nadesłane Facebook Nadleśnictwo Jamy
Mogło zakończyć się tragicznie, ale zwierzę w tym nieszczęściu miało szczęście... Uwięzione w sidłach zauważył spacerujący lasem pracownik służby leśnej i w porę wezwał ratunek. Leśnicy, którzy byli na miejscu i widzieli cierpienie daniela mówią wprost: - To barbarzyństwo! Sprawa ma trafić na policję.

W lesie pod Grudziądzem Daniel wpadł w pułapkę kłusownika

Do dramatycznego zdarzenia doszło w weekend lasach Nadleśnictwa Jamy na terenie miejscowości Biały Bór w gminie Grudziądz. Po odkryciu jakiego dokonał leśnik: zaplątanego we wnyki byka daniela, wycieńczonego i przerażonego, natychmiast zaalarmował służby, aby pośpieszyły z ratunkiem. Konieczna była interwencja lekarza weterynarii, aby najpierw móc uśpić zwierzę a następnie uwolnić go ze śmiertelnej pułapki!

Pracownicy Nadleśnictwa Jamy o pomoc poprosili Mateusza Cieślakiewicza, leśniczego lasów komunalnych Grudziądza ze względu na to, że posiada specjalistyczny sprzęt oraz doświadczenie w takich akcjach. - Byłem przerażony tym co zobaczyłem - nie ukrywa Mateusz Cieślakiewicz. - Jak długo żyję, czegoś takiego nie widziałem. Zwierzę cierpiało, męczyło się.

Cieślakiewicz mówi wprost: - Takie działania, metody to patologia!

Leśnicy: - To bestialskie metody skazujące zwierzynę na cierpienie

Jak z kolei relacjonuje Aleksandra Żelazny, rzecznik prasowa z Nadleśnictwa Jamy daniel miał oplątane wnykami poroże. - Drut zacieśniał się, a zwierzę nie miało możliwości poruszania się co finalnie mogłoby zakończyć się jego śmiercią - mówi Aleksandra Żelazny. - Jesteśmy wstrząśnięci, że nadal istnieją tacy ludzie, którzy wykorzystują bestialskie metody i skazują zwierzynę na cierpienie w tak drastyczny sposób. Od dawna na terenie naszego nadleśnictwa nie odnotowaliśmy przypadków kłusownictwa.

Mateusz Cieślakiewicz dodaje, że wnyki według jego oceny były domowej roboty. - Skonstruowane zostały z linki stalowej linki. Były umieszczone w miejscu migracji zwierząt. Daniel zaplątał się porożem w ten drut. Gdyby szyją... nie miałby raczej szans - opiniuje Mateusz Cieślakiewicz. - Takie działanie prowadziło do długiego cierpienia i męczarni. Nie pojmuję takich metod! Nie chciałbym spotkać sprawcy tego barbarzyństwa na swojej drodze...

Po tym jak weterynarz przygotowała dawkę środka usypiającego, a leśniczy z profesjonalnej broni strzelił by zastrzyk trafił w przerażone, zdezorientowane zwierzę można było przystąpić do uwalniania byka z pułapki, który po przebudzeniu szczęśliwie mógł pobiec w las.

Trwa głosowanie...

Czy kary za znęcanie się nad zwierzętami są wystarczające?

dziennikbaltycki.pl

"Nie bądźmy obojętni gdy zobaczymy wnyki w lasach"

Sprawa tym bardziej bulwersuje, gdyż niedaleko od miejsca uwięzienia daniela, leśnicy przeczesali las i znaleźli drugie wnyki. - Apelujemy, aby spacerując po lesie zwracać uwagę na takie rzeczy jak druty, linki stalowe umieszczane przy drzewach i bezzwłocznie powiadamiać służbę leśną lub policję. Nie przechodźmy obojętnie - mówi Aleksandra Żelazny.

Jak poinformowała "Gazetę Pomorską" Aleksandra Żelazny z Nadleśnictwa Jamy ta bulwersująca sprawa zostanie zgłoszona na policję. Za kłusownictwo grozi kara:

  • grzywny,
  • ograniczenie wolności lub
  • pozbawienie wolności do roku

.

Zobacz zdjęcia z miejsca, w którym kłusownik zastawił pułapkę

Byk daniela był uwięziony we wnykach na terenie lasów w Białym Borze w gm. Grudziądz. W pułapkę zaplątał się porożem. Na  szczęście ratunek był w porę.

"Barbarzyństwo!" Daniel wpadł w sidła kłusownika. Cudem go uratowano

Dzieje się w Grudziądzu:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grudziadz.naszemiasto.pl Nasze Miasto