Od poniedziałku nie przejedziemy 2,7-kilometrowym odcinkiem krajowej „piątki”. - Chodzi o fragment, który zaczyna się około 3 kilometry za węzłem autostrady A1 w kierunku Świecia – mówi Piotr Michalski, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Bydgoszczy. - Istniejąca Droga Krajowa nr 5 idzie w tym miejscu „po śladzie” z budowaną drogą ekspresową nr 5. I nie ma możliwości prowadzenia prac w momencie, kiedy jeżdżą tam samochody – dodaje.
Kierowcy korzystać będą więc musieli z drogi dojazdowej, która wiedzie równolegle do DK5. - To są drogi, którymi docelowo poruszać się będą właściciele okolicznych posesji. Bo kiedy już powstanie droga ekspresowa, to dostępność do niej będzie ograniczona. A każdemu mieszkańcowi musimy zapewnić dojazd. Stąd powstająca infrastruktura towarzysząca. W tym wspomniane drogi dojazdowe – mówi Piotr Michalski.
Rzecznik bydgoskiego oddziału GDDKiA potwierdza, że podobnych objazdów należy liczyć się w przyszłości na innych odcinkach budowanej drogi ekspresowej S5. Ale szczegółów, ani dat nie podaje. - Na razie zamykamy pierwszy odcinek, ale w w przyszłości także poprowadzimy objazdy drogami dojazdowymi – mówi.
Przypomnijmy, że odcinek S5 Nowe Marzy-Dworzysko po włoskiej firmie Pizzaroti za prawie 567 mln zł dokończy Budimex.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?