Statystyki - jak wiadomo - nie kłamią. Jeszcze w latach 90., kiedy w Grudziądzu i okolicy było dużo ośrodków przemysłowych, osoby aktywne zawodowo najczęściej zapadały na trzy schorzenia: niedosłuch, pylicę, tak zwany zespół wibracyjny. Ale czasy się zmieniły. A wraz z nimi normy, warunki pracy.
- Tendencję spadkową oraz zmiany w występowaniu określonych typów chorób, na które cierpią mieszkańcy, obserwujemy od kilku lat - mówi Ewa Kamińska, kierowniczka sekcji prewencji i chorób zawodowych w grudziądzkiej stacji sanitarno-epidemiologicznej. - Niegdyś notowaliśmy kilkadziesiąt chorób zawodowych w ciągu roku. Obecnie kilka przypadków w roku.
Z czego wynika taki spadek? Przede wszystkim ze zmian na rynku pracy. Z mapy miasta zniknęły najgroźniejsze dla zdrowia pracowników zakłady. Ale też kontroli i profilaktyki jaką prowadzą sanepid oraz inspekcja pracy.
- Jeszcze całkiem niedawno był okres, kiedy sporo leśników zapadało na boreliozę. Z kolei nauczyciele zapadali na choroby związane z głosem, a lekarze i pielęgniarki często na wirusowe zapalenie wątroby - mówi Ewa Kamińska. - Obecnie właśnie dzięki profilaktyce, większej wiedzy pracowników, i dzięki zabezpieczeniom jakie stosują, tych zachorowań jest znacznie mniej.
Na jakie choroby zawodowe najczęściej zapadają grudziądzanie i mieszkańcy powiatu? Co teraz jest "w modzie"?
- Odnotowujemy dolegliwości wynikające głównie ze sposobu wykonywania pracy, a nie pracy np. przy niebezpiecznych urządzeniach. Obecnie "popularny" jest zespół cieśni nadgarstka, na który zapadają osoby operujące w pracy często rękoma. Instrumentariuszki w szpitalu, osoby piszące na klawiaturze - mówi Ewa Kamińska. - Pojawiły się także choroby wynikające z narażenia na detergenty. Na przykład astma oskrzelowa albo alergie skórne.
Coraz więcej osób - szczególnie pracujących w biurach przy komputerach - ma też problemy ze wzrokiem i kręgosłupem.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?