Warunki na drogach ciągle nie są dobre. Potwierdzają to przynajmniej skargi, które nasi Czytelnicy kierują do redakcji.
- Ani w poniedziałek, ani we wtorek nie były dobrze posypane i odśnieżone drogi łączące Grudziądz z Nową Wsią - uważa Jarosław, mieszkaniec tej podgrudziądzkiej miejscowości. - Nie można było wjechać do Nowej Wsi zarówno od strony ul. Poniatowskiego, jak i od strony ul. 18 Pułku Ułanów Pomorskich.
Czytelnik zaznacza, że tam gdzie kończyło się miasto, a zaczynała wieś, zaczynała się też „jazda bez trzymanki”.
- Po śniegu i lodzie. Albo zmarzniętym błocie - mówi mężczyzna. - Drogowcy powinni przynajmniej podjazdy i górki posypać, skoro nie wyrabiają się z robotą. Obudzą się dopiero wtedy jak dojdzie do jakiegoś karambolu, jak ciężarówka zjeżdżająca z Nowej Wsi wjedzie w supermarket stojący na obrzeżach miasta. Sam wpadłem w poślizg jadąc do Tarpna. Mój samochód obróciło o 180 stopni. Na szczęście nikt inny drogą nie jechał i nic się nie stało.
Czytelnicy „Pomorskiej” zwrócili uwagę także na stan drogi z Grudziądza do Wielkich Lnisk. Nasz dziennikarz przejechał się wczoraj tym fragmentem. Na prawie całej długości tego odcinka jezdnię pokrywało zamrożone i śliskie błoto.
Uwagi Czytelników przekazaliśmy Powiatowemu Zarządowi Dróg.
- Trudno mi uwierzyć w to co mówi mieszkaniec Nowej Wsi. Drogi dojazdowe i wewnętrzne w tej miejscowości są posypywane codziennie już o g. 4.30 - mówi Janusz Różański, kierownik zarządu dróg w powiecie. - Potem ponownie w godzinach popołudniowych.
Szef powiatowych drogowców zaznacza, że drogi w powiecie nigdy nie będą tak dobrze oczyszczone jak w mieście.
- Są to trakty piątego i szóstego standardu odśnieżania - mówi Janusz Różański. - Oznacza to, że muszą być przejezdne, ale może się zdarzyć, że fragmentami będą śliskie. My i tak robimy więcej niż powinniśmy. Wszystkie drogi powiatowe będą oczyszczone jeszcze raz z zalegającego na nich błota.
Szef PZD zaleca kierowcom ostrożność i prosi o wyrozumiałość.
- Dysponujemy sześcioma pługopiaskarkami. Ale nie mamy takich środków finansowych jak miasto na odśnieżanie dróg - mówi Janusz Różański i dodaje: - Jeśli gdzieś występują jeszcze problemy z oblodzoną jezdnią, można je zgłosić nam telefonicznie.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?