Dwugłos trenerski po meczu Olimpia Grudziądz - Znicz Pruszków [wideo]

Jacek Paszulewicz, trener Olimpii Grudziądz: - Optyczna przewaga była po stronie Olimpii, ale klarownych sytuacji było jak na lekarstwo. Niemniej byliśmy gotowi na bardzo ciężki mecz. Analizując poprzednie spotkania Znicza, wiedzieliśmy że bardzo dobrze się bronią i są groźni w szybkich atakach. Próbowaliśmy zniwelować atuty gości. Chwała mojemu zespołowi za to, że byliśmy bardziej skuteczni od naszych rywali. Potrafiliśmy strzelić jedną bramkę, która okazała się być bardzo ważna. Pozwala nam to złapać trochę oddechu po nieudanym wyjeździe do Mielca. Chciałbym podkreślić, iż to co kibice od nas wymagają po meczu z Miedzią Legnica i zeszłym sezonie, myślę że nikt nie dokona w najbliższych 50 latach, gdzie z 10 punktów zdołaliśmy się utrzymać. Wygrywaliśmy mecz za meczem, sądzę że ciężko będzie to powtórzyć. Chciałbym, aby kibice byli bardziej wyrozumiali dla zespołu, który ciągle jest nadal bardzo młody. Zmiany, których dzisiaj dokonaliśmy dały nam dużo ożywienia, także na prawdę znamy swoją wartość, walczymy o jak najwyższą pozycję w tym sezonie. Proszę jeszcze raz o więcej wyrozumiałości naszych kibiców. Mam nadzieję, iż damy im jeszcze wiele satysfakcji.

WIDEO: Jacek Paszulewicz po meczu Olimpia-Znicz:

Dariusz Kubicki, trener Znicza Pruszków: - Widać było, iż obu zespołom zależało na zwycięstwie. Olimpia w całym spotkaniu miała trochę przewagę, jeżeli chodzi o posiadanie piłki. Niekoniecznie dużo z tego wynikało. My w tym elemencie na pewno im w jakiś sposób ustępowaliśmy, aczkolwiek spodziewaliśmy się że tak będzie. Wiedzieliśmy jak gra Olimpia i jak my gramy, ale utrzymanie się przy piłce niekoniecznie miało przełożenie na stworzone sytuacje stu procentowe. Oczywiście było trochę zamieszania. My przy stanie 0:0 mieliśmy dwie dobre sytuacje i grając z dobrze dysponowanym przeciwnikiem, kiedy chce się coś osiągnąć, trzeba je wykorzystać. Moi zawodnicy włożyli sporo sił w ten mecz i teraz naszym celem jest, aby jak najlepiej przygotować się do kolejnego spotkania.

WIDEO: Dariusz Kubicki po meczu Olimpia-Znicz: