Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Działkowcy o pożarze: - Obawialiśmy się, że sąsiedzi nie wyjdą z płomieni

Łukasz Ernestowicz
Łukasz Ernestowicz
W pożarze ogień i dym zniszczyły wnętrze budynku. Szczęście, że udało się wydostać mieszkańcom
W pożarze ogień i dym zniszczyły wnętrze budynku. Szczęście, że udało się wydostać mieszkańcom Łukasz Ernestowicz
- Zaalarmował nas krzyk! Żeby dzwonić po straż - mówią działkowicze, którzy zauważyli płonący dom letniskowy w ogrodach działkowych „Słoneczne Kąpiele” przy ul. Parkowej

Grudziądzanie z ogródków „Słoneczne Kąpiele" wczoraj rozmawiali tylko o porannym pożarze, który strawił dobytek ich sąsiadów.- To straszne. Dopiero minęły święta, a tu takie nieszczęście - mówią Leszek i Aleksandra, starsi małżonkowie, którzy mieszkają obok pogorzelców.Ogień w domku jednorodzinnym pojawił się wczoraj o godz. 6 rano. W środku były dwie osoby: matka i syn.  - Na początku usłyszeliśmy krzyki mężczyzny, żeby dzwonić po straż. Z domu wydobywały się kłęby dymu - mówi pani Aleksandra. - Wiedzieliśmy, że w domu jest także sąsiadka i obawialiśmy się najgorszego. Ale na szczęście oboje wyszli z płonącego budynku. Zaprosiliśmy do siebie właścicielkę, żeby nie zmarzła. Nie miała sił patrzeć jak pali się jej dobytek. Była w szoku. My również.Na miejsce przyjechała karetka, pogotowie energetyczne, policja i strażacy.- Mieli problemy, żeby tu dojechać. Przedzierali się wozami przez wąskie działkowe alejki, ale pojawili się szybko - oceniają sąsiedzi pogorzelców. - Sama akcja również przebiegała sprawnie. Początkowo pompowali wodę ze zbiorników. Potem podłączyli się do hydrantu.Nasz reporter dziś nie zastał właścicieli domu. Przyczyny pożaru na razie nie są znane. Doszczętnie spaliło się jedno pomieszczenie. W innych spłonęła tylko część sprzętów. Uszkodzony jest fragment dachu, wybite szyby w oknach i okopcona elewacja. Starty oszacowano na 80 tys. zł.- Kiedy przyjechaliśmy na miejsce jedno pomieszczenie było już całkowicie w ogniu. Dlatego trudno nam mówić o jakichkolwiek przyczynach - mówi kpt. Piotr Kołtacki, rzecznik straży. - Ustalą je policjanci. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Działkowcy o pożarze: - Obawialiśmy się, że sąsiedzi nie wyjdą z płomieni - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na grudziadz.naszemiasto.pl Nasze Miasto