Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Elektrownia w Grudziądzu nie powstanie. Po co wycięli 3 tysiące drzew?

Redakcja
Pod koniec 2015 roku w lesie komunalnym wycięto ok. 3 tys. drzew. W zamian posadzono młode sadzonki.
Pod koniec 2015 roku w lesie komunalnym wycięto ok. 3 tys. drzew. W zamian posadzono młode sadzonki. Archiwum GP
Radny Platformy Obywatelskiej Michał Czepek: - Energa powinna nam zrekompensować blokadę terenów inwestycyjnych oraz brak możliwości rozwoju budownictwa jednorodzinnego w tym rejonie.

Janusz Wikowski z biura prasowego Grupy Energa informuje, że grudziądzki projekt będzie utrzymywany jako „opcja inwestycyjna”. Dodaje jednak: - Obecne warunki rynkowo-regulacyjne nie uzasadniają przejścia do etapu budowy.

Energa ma inne priorytety

Budowę elektrowni gazowej uznano za nieopłacalną, a inwestor „poszedł” w węgiel: Grupa Energa stała się jednym z inwestorów Polskiej Grupy Górniczej i zamierza wyłożyć ogromne pieniądze na rozbudowę elektrowni węglowej w Ostrołęce.

Prezydent: - Szkoda...

Grudziądzka inwestycja była przygotowywana od wielu lat. Jej stopień zaawansowania był bardzo duży. Władze miasta liczyły na miejsca pracy i wpływy z podatków, które w skali roku - szacuje prezydent - mogły wynieść nawet 10 mln zł.

- Żałuję, że budowa nie doszła do skutku. Być może Energa w przyszłości jeszcze wróci do tego projektu - komentuje prezydent Robert Malinowski. I czeka na oficjalną informację Energi w sprawie grudziądzkiej inwestycji.

Krzysztof Kosiński, radny Prawa i Sprawiedliwości: - Lokalizacja inwestycji, blisko lasu i szpitala, była fatalna. Dobrze się stało, że nie będzie realizowana.

Liczyliśmy na remonty

W 2013 roku prezydent i przedstawiciel Energi podpisali porozumienie, w ramach którego koncern energetyczny miał wyłożyć ponad 20 mln zł na przebudowę układu drogowego w pobliżu planowanej elektrowni: ulic Skowronkowej i Południowej.

Na mocy tej umowy, na zlecenie Energi powstał projekt drogowy, a miasto zaczęło za własne środki kupować grunty w pobliżu dróg i zleciło wycinkę niemal 3 tys. drzew. Cięcie pochłonęło ok. 400 tys. zł.

Porozumienie drogowe z Energą miało zostać „skonsumowane” pod warunkiem budowy elektrowni. - Będziemy rozmawiać z przedstawicielami Energi na temat tego porozumienia, które wciąż obowiązuje. Niezależnie od wyniku tych rozmów, uważam, że wycinka drzew była zasadna, ponieważ w przyszłości przynajmniej część tych dróg będzie przebudowywana -uważa Jarosław Murgała z Zarządu Dróg Miejskich.

Wcześniej wiceprezydent Sikora mówił publicznie, że jeśli Energa nie przystąpi do przebudowy dróg, to przekaże miastu dokumentację i zwróci pieniądze wyłożone na wykupy gruntów i wycinkę drzew.

Radny Platformy Obywatelskiej Michał Czepek: - Energa powinna nam zrekompensować także blokadę terenów inwestycyjnych oraz brak możliwości rozwoju budownictwa jednorodzinnego w tym rejonie.

W 2012 r. okazało się, że elektrownia ma powstać m.in. na działce, której współwłaścicielem był Marek Sikora. CBA nie doszukało się jednak nieprawidłowości.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grudziadz.naszemiasto.pl Nasze Miasto