Największych emocji dostarczył jedenasty bieg. Gollob na pierwszym łuku jechał jako trzeci, jednak już chwilę później przedarł się na drugą lokatę. To, co działo się później, przejdzie do historii czarnego sportu. "Chudy" na ostatnim łuku przed sobą miał Mateja Zagara, a tuż za plecami Krzysztofa Kasprzaka. Mistrz Świata z 2010 roku wszedł w łuk już prowadząc, blisko linii, wyniósł się na szeroką, w tym czasie wyprzedził go Kasprzak, a obok niego Zagar. Gollob znalazł jednak miejsce, na początku prostej przemknął między rywalami i na metę wjechał jako pierwszy.
Ta genialna akcja odbiła się szerokim echem wśród miłośników żużla, a jedenastą gonitwę już okrzyknięto "biegiem sezonu". To Tomasz Gollob, jakiego chcemy oglądać!
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?