PGG ROW Rybnik mógł sprawić sporą niespodziankę, podwójnie wygrywając ostatni wyścig. I to nie z byle kim, bo w barwach GKM w tym biegu startowali niepokonani dotąd Artiom Łaguta i Nicki Pedersen. Goście mieli szansę odnieść pierwszą drużynową wygraną tego dnia.
Na początku ostatniego okrążenia doszło jednak do dramatycznej kraksy. Robert Lambert wyprzedzał Andrzeja Lebiediewa, zajeżdżając mu drogę i trącając przednie koło motocyklu Łotysza. Lebiediew stracił panowanie nad maszyną, z impetem wjechał w bandę i został jeszcze wyrzucony w powietrze, po czym upadł na tor.
czytaj też
Żużlowcem szybko zajęli się medycy. Sytuacja wyglądała źle już na pierwszy rzut oka, bo natychmiast wezwano na tor karetkę. Pierwsze doniesienia mówiły o złamaniu nogi. Nie wiadomo jednak jak poważne są obrażenia.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?