Firma Alba daje zły przykład. Jej pracownicy nie sortują odpadów [wideo]

Urzędnicy miejscy na łamach „Gazety Pomorskiej” niedawno wystawili mieszkańcom Grudziądza „czwórkę” za dobre sortowanie odpadów.

Na jaką szkolną ocenę zasłużyli pracownicy firmy Alba, która odbiera odpady? Raczej na „pałę”.

Taki obrazek zniechęca do segregowania

Na nagraniu, które jedna z grudziądzanek przesłała do naszej redakcji widać, jak opróżniane są kontenery na segregowalne odpady na ul. Czerwonodwornej. Do pojemników podjeżdża śmieciarka, a pracownicy Alby podczepiają do niej trzy kontenery - szary na odpady zmieszane, brązowy na śmieci biodegradowalne i żółty na tworzywa sztuczne. Po chwili wszystkie odpady lądują w jednym zsypie, mieszają się i są zgniatane przez prasę.

- Czy tak wygląda segregowanie odpadów w naszym mieście? Po co zatem mieszkańcy trudzą się, sortują śmieci, skoro i tak wszystkie odpady są ostatecznie mieszane przez firmę Alba? - pyta autorka nagrania.

Kobieta sprawę zgłosiła urzędnikom miejskim, a nagranie upubliczniła w serwisie internetowym Youtube.

Alba zapewnia, że nie pomieszała odpadów

Jak z tej sytuacji tłumaczy się Alba? Jej przedstawiciele zapewniają, że doszło do nieporozumienia, a nagranie nie jest dowodem na to, że pracownicy Alby mieszają uprzednio posortowane przez mieszkańców odpady.

Alba zapewnia, że nie pomieszała odpadów wcześniej posortowanych przez mieszkańców

- Nasi pracownicy oprócz opróżniania pojemników, mają też obowiązek sprzątania wokół nich - wyjaśnia Seweryn Jochim, dyrektor ds. rozwoju usług komunalnych w WPO ALBA S.A. - W tej konkretnej sytuacji, pojemniki z posortowanymi odpadami zostały wcześniej prawidłowo opróżnione. Ale jeden z pracowników wykorzystał je ponownie do posprzątania bałaganu. Zwróciliśmy pracownikom uwagę, aby nie robili podobnie w przyszłości, bo zdajemy sobie sprawę, że może to być źle odczytane przez mieszkańców.

Czytaj też:
W Grudziądzu produkują nawóz z bioodpadów