Stolica polskiej kawalerii zmieniła się wczoraj na chwilę w centrum obrony wojsk przeciwlotniczych. Do Grudziądza przyjechali wojskowi i cywilni specjaliści - rozmawiali o możliwościach eksploatacji, modyfikacji i modernizacji przeciwlotniczych zestawów rakietowych, w które wyposażone jest polskie wojsko.Spotkanie było niejawne, a szczegółów nie zdradzano. Uczestnicy byli jednak przekonani, że sprzęt wojskowy musi być modernizowany.- Systemy obrony powietrznej muszą być rozwijane. Od nich zależy bezpieczeństwo kraju i funkcjonowanie sił zbrojnych. Rozwój ma na celu zapobiec takim konfliktom jakie dziś rozgrywają się na Ukrainie - stwierdził przed spotkaniem Waldemar Skrzypczak, gen. broni w rezerwie i były wiceminister obrony narodowej. Ekspert wojskowy wyraził też nadzieję, że program modernizacji armii ogłoszony dwa lata temu przez rząd zostanie zakończony. - Wierzę, że politycy zgodnie z deklaracjami będą nadal przeznaczali pieniądze na nowy sprzęt wojskowy.Sprzęt kupują Węgrzy, Anglicy i NiemcyŻyczyliby sobie tego z pewnością pracownicy i specjaliści Wojskowych Zakładów Uzbrojenia w Grudziądzu. Przy okazji konferencji VIP-ów zaprezentowali sprzęt konstruowany i modernizowany w przedsiębiorstwie. Między innymi systemy obserwacji celów powietrznych do zestawów rakietowych 2K12 Kub oraz PRWB Osa.- Systemy te są wykorzystywane w naszej armii oraz przez naszych kontrahentów zagranicznych - opowiada o urządzeniach Jacek Walczak, szef ośrodka badawczego Wojskowych Zakładów Uzbrojenia w Grudziądzu.- Eksportujemy je do krajów sojuszniczych:sił zbrojnych Węgier, RAF-u w Wielkiej Brytanii czy niemieckiej Bundeswehry - dodaje Marek Bulge, członek rady nadzorczej WZU Grudziądz. - Prezentowany u nas sprzęt to tylko wycinek dorobku długoletniej pracy naszego zakładu.Polskie zakłady muszą wygrywać przetargiUczestnicy konferencji byli zgodni, że polska armia potrzebuje modernizacji. A polskie zakłady zamówień. W ostatnim czasie jednak WZU Grudziądz przegrało dwa ważne kontrakty z zagranicznym przedsiębiorstwem na modernizację sprzętu wojskowego, co wywołało burzę wśród pracowników i zwróciło uwagę na ten problem posłów w Sejmie i urzędników ministerstwie.Pracownicy i związkowcy WZU Grudziądz ciągle zabiegają o zmiany przepisów tak, aby uniknąć sytuacji, w których polski sprzęt jest modernizowany za granicą.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?