Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. Uchwała krajobrazowa na razie do kosza. Ogrodzenia wokół bloków mogą zostać. Projekt przepisów budził sprzeciwy [zdjęcia]

Daniel Dreyer
Daniel Dreyer
W Grudziądzu z ostrym sprzeciwem spotkał się pomysł wprowadzenia uchwały krajobrazowej przygotowanej przez ratusz. Do urzędu wpłynęło aż 28 uwag, protestów i wniosków. Teraz urzędnicy chcą zawiesić przygotowanie tych przepisów.

Zobacz wideo: Tradycyjne dania na Wielkanoc z regionu Kujaw i Pomorza

Projekt uchwały krajobrazowej powstał, aby uporządkować przestrzeń w mieście: ujednolicić szyldy sklepów i zakładów usługowych, uporządkować zamieszczanie tablic reklamowych, wprowadzić ograniczenia kolorystyki, materiałów wykonania elementów małej architektury itp. Najbardziej rygorystyczne obostrzenia projekt przewiduje na starówce i w centrum miasta, ale przepisami objęte ma być całe miasto.

Więcej o projekcie:

Płoty przy budynkach wielorodzinnych do usunięcia?

Dużo kontrowersji wzbudził planowany zakaz stawiania ogrodzeń terenów zabudowy wielorodzinnej oraz montowania bram i szlabanów na drogach wewnętrznych. Co więcej: uchwała miałaby działać wstecz i wspólnoty mieszkaniowe czy spółdzielnie musiałyby w dwa lata usunąć istniejące już płoty i szlabany.

Urzędnicy przeprowadzili konsultacje społeczne projektu przepisów. - W trakcie wyłożenia „uchwały krajobrazowej” wpłynęło 28 uwag. Większość z nich dotyczyła ogrodzeń oraz reklam. Treść uwag jest obecnie analizowana - mówi Karol Piernicki, rzecznik ratusza.

Swoje uwagi do projektu wniosła m.in. Spółdzielnia Mieszkaniowa Dom Marzeń.

Mieszkańcy są z ogrodzeń zadowoleni

- Nie możemy się zgodzić na konieczność rozebrania istniejących już ogrodzeń wokół budynków wielorodzinnych -mówi Arkadiusz Guzowski, wiceprezes SM Dom Marzeń. W otoczonych płotami budynkach tej administracji, mieszka około 500 rodzin.

- Nasi mieszkańcy są zadowoleni z istnienia ogrodzeń. Zapewniają im one ochronę przed wandalizmem, parkowaniem przez osoby nieuprawnione, dostępem osób trzecich - wylicza Arkadiusz Guzowski.

Nie ma wątpliwości, że fakt ogrodzenia posesji, był w oczach klientów dużym atutem mieszkań.

- Ogrodzenia te powstały zgodnie z pozwoleniami na budowę wydanymi przez urząd miejski. Nie wyobrażam sobie, aby teraz ten sam urząd mógł domagać się ich rozbiórki. To godziłoby we własność naszych mieszkańców i byłoby powodem do roszczeń z tytułu utraty wartości nieruchomości - wylicza wiceprezes Guzowski.

Argumentem urbanistów przemawiającym za likwidacją ogrodzeń i bram jest utrudniony dostęp do posesji służb ratunkowych: pogotowia, policji straży miejskiej...

- Według naszego regulaminu bramy otwierane sa o świcie i zamykane o zmroku. Klucz do nich ma każdy lokator. Nie ma więc obaw, że nie zostaną otwarte, jeśli będzie taka potrzeba. A w ostateczności bramy te są łatwe do staranowania przez samochody służb - mówi wiceprezes Guzowski.

Bramy zapewniają bezpieczeństwo

Swoje wnioski do ratusza złożyła także największa w mieście Spółdzielnia Mieszkaniowa.

- My nie mamy ogrodzonych posesji, ale w naszych zasobach jest kilka budynków, w których istnieją bramy prowadzące na podwórza. Bramy te zostałyby potraktowane jako elementy blokujące przejazd drogą wewnętrzną i musielibyśmy je zdemontować. Tymczasem zapewniają one bezpieczeństwo mieszkańcom budynków - mówi Magdalena Zygmunt, rzeczniczka Spółdzielni Mieszkaniowej.

Najpierw rozstrzygnąć musi Trybunał Konstytucyjny

Wszystko wskazuje na to, że projekt grudziądzkiej uchwały krajobrazowej trafi do kosza, a przynajmniej do szuflady. Przynajmniej na razie.

Projekt „uchwały krajobrazowej” powstał ponieważ w czerwcu 2016 r. do jego przygotowania radni zobowiązali prezydenta Grudziądza. Podstawą do tego było ustawowe „wzmocnienie narzędzi ochrony krajobrazu”.

Podczas środowych obrad samorządu, rajcy mają zdjąć z prezydenta zobowiązanie, które nałożyli na niego blisko pięć lat temu. Powód: oczekiwanie na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. TK ma orzec, czy zgodne z Konstytucją RP są przepisy ustawy nakładające na właścicieli obowiązek usuwania nośników reklamowych i ogrodzeń, które zostały legalnie zbudowane.

Przyjęcie gminnych przepisów przed wyrokiem TK może narazić miasto na konieczność wypłacania odszkodowań.

Zdjęcia ogrodzonego osiedla Spółdzielni Mieszkaniowej Dom Marzeń zobacz w galerii:

Grudziądz. Uchwała krajobrazowa na razie do kosza. Ogrodzeni...

Polecamy także:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na grudziadz.naszemiasto.pl Nasze Miasto