Grudziądzanie byli też zawiedzeni tym, że nie postawiono nacisku na promocję solanek i miasteczka westernowego, a zamiast grudziądzkiego hotelu pokazano w Hanzę. W odcinku mieliśmy pokaz panoramy spichrzy, prezentację plaży miejskiej w Rudniku i hotelu w Rulewie i nawet wzmiankę o ułanach.
Uwagę widzów przykuły też ręczniki "Grudziądz is fun” pojawiające się w scenach na plaży oraz trunek huara hunga.
Niestety oba gadżety zostały one wyprodukowane tylko na potrzeby serialu.
Wszystkie te dobrodziejstwa odcinka rodzinka.pl "Wakacje w Grudziądzu” budżet miejski uszczuplił się o 90 tys. zł!
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?