Świątynię budują mieszkańcy i proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Tarpnie. Wczoraj wieczorem ponad 100 osób zgromadziło się na placu przy skrzyżowaniu ulic Paderewskiego i Jaśminowej.- Zawsze mieliśmy daleko do kościoła. Ale mówiło się trudno. Jak ktoś chciał chodzić, to chodził kilka kilometrów, jeździł autobusem, samochodem albo rowerem - mówią Stefania Łazicka i Henryka Koper, grudziądzanki z ul. Wierzbowej. - Nowa świątynia jest potrzebna. Od kiedy działki zostały w Owczarkach podzielone, bardzo dużo ludzi się tutaj wprowadza. Jest trzy razy więcej mieszkańców niż kiedyś tu mieszkało. Parafia jest rozległa i jeszcze się rozrasta.Kościół będzie filią parafii w Tarpnie.- Zbiórka pieniędzy trwa od jesieni. Ludzie się poświęcają - dodają kobiety. - Praktycznie cała budowa zależy od finansów.- Ale i od modlitwy - mówił wczoraj ks. biskup Andrzej Suski, który poświęcił krzyż i ziemię pod budowę świątyni. - Bez modlitwy się nie uda. Tak jak rodzina potrzebuje mieszkania, jak Jezus z uczniami potrzebował wieczernika, tak każda wspólnota potrzebuje świątyni. A jeśli jest to duża parafia to potrzebuje również kościoła filialnego.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?