Joanna Łukawska została powołana na stanowisko skarbnika. Za głosowało 12 radnych, 6 się wstrzymało, a 1 był przeciwny. Nowa skarbnik ukończyła wydział ekonomiczno-socjologiczny Uniwerystetu Łódzkiego na kierunku ekonomia. Wcześniej pracowała w Banku Handlowym, Banku Citygroup. Obecnie pracuje w grudziądzkiej spółce Hydro-Vacuum w dziale księgowości. Nie ma doświadczenia w sektorze finansów publicznych. Łukawska mieszka w Grudziądzu, co zdaniem prezydenta pozwoliło na poznanie realiów miasta.
Nowy skarbnik pracę zacznie najprawdopodobniej od początku września.
Radni opozycji: - Nie wybierajmy "kota w worku"
Sprawa nie obyła się bez kontrowersji. Radni opozycji mieli pretensje do prezydenta, że nie poznali wcześniej nazwiska kandydatki na funkcję skarbnika miasta i nie mieli okazji zweryfikowania jej kwalifikacji. - Nie róbmy kabaretu z Rady Miejskiej i nie wybierajmy "kota w worku", bo tu naprawdę chodzi o poważną funkcję - apelował radny Andrzej Wiśniewski.
Radni opozycji prosili, by glosowanie nad powołaniem nowego skarbnika przełożyć na kolejną sesję. - Radni, podnosząc rękę powinni być pewni, że powierzają funkcję odpowiedniej osobie. Dlatego proszę o zorganizowanie spotkań z kandydatką na skarbnika na temat jej oceny finansów miasta, sytuacji szpitala oraz pomysłów na środki zewnętrzne w następnych latach - mówił Andrzej Wiśniewski.
Miasto potrzebowało skarbnika
Prezydent nie zgodził się na przeniesienie głosowania na inny termin, tłumacząc że kandydaci nie mieli możliwości zapoznania się szczegółowo z dokumentami i stanem finansów miasta. - Żaden kandydat na skarbnika nie jest w stanie przygotować koncepcji na temat finansów miasta czy szpitala, bez spotkań z organami. Bez umocowania osoby na stanowisku skarbnika, takie spotkania nie mogą się odbyć - wyjaśniał prezydent Robert Malinowski.
Od czasu odwołania Mariusza Szczubiała w marcu tego roku, jego funkcję pełniła naczelniczka wydziału finansowego. Brak skarbnika był często bardzo dokuczliwy. - Niektóre instytucje kwestionują brak skarbnika w mieście przy kontrasygnatach. Jak podpisujemy umowy, daję pełnomocnictwo osobom w imieniu skarbnika, ale niektórzy je kwestionują, mówiąc, że potrzebny jest skarbnik - mówił prezydent miasta.
Właśnie to był argument prezydenta, by powołać skarbnika już podczas dzisiejszej rady. Zbliża się też początek prac nad budżetem na przyszły rok, przy których powinien być skarbnik. - Prace rozpoczynają się 15 września. Nowa pani skarbnik będzie od początku września zapoznawała się z procedurami i przystąpi do pracy ze wszystkimi jednostkami podległymi i naczelnikami przy konstrukcji budżetu na nowy rok - zapewnia Robert Malinowski.
Konkurs nie pomógł
Konkurs na skarbnika miasta ogłaszano dwukrotnie.To nie pomogło jednak w wyłonieniu odpowiednich kandydatów. - Zgłosiło się w sumie kilka osób. Po procedurze konkursowej komisja stwierdził, że jednak nie zaryzykujemy powołania tych osób, które się zgłosiły i poszukamy innych kandydatów poza procedurą konkursową - mówi prezydent.
Szukano osób, które byłyby związane z Grudziądzem, by znały tutejsze warunki. - Wytypowaliśmy dwie takie osoby i osoba zaproponowana dziś przeze mnie spełnia wszystkie kryteria. Jest jeszcze młoda, znakomicie wykształcona, posiada umiejętności współpracy z innymi i jest kreatywna - wylicza Robert Malinowski.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?