Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jurek Owsiak do prezesa TVP: "Dlaczego okradł Pan nas z emocji?" [list otwarty]

Redakcja
arch.mm./Radek Rakowski
"Mam wrażenie, że Pańska telewizja robi wszystko, abyśmy my, Polacy, nie byli świadkami tych wspaniałych zmagań sportowych" - pisze Owsiak do Juliusza Brauna, prezesa TVP. Mowa o MŚ w Siatkówce 2014.

Zobacz: MISTRZOSTWA ŚWIATA W SIATKÓWCE 2014. WYNIKI, GRUPY

**Jurek Owsiak już na początku swojego listu pyta Juliusza Brauna, dlaczego okradł Polaków z emocji, które towarzyszą widzom przy oglądaniu Mistrzostw Świata 2014 w Siatkówce Mężczyzn. Prezes WOŚP podkreśla, że wiadomości o MŚ 2014 są prezentowane w telewizyjnych newsach sportowych w szczątkowej wersji.

Owsiak zaznacza, że zadaniem telewizji publicznej jest transmisja z każdego wydarzenia sportowego i zwraca się z prośbą o otwarcie studia komentatorskiego.

Zobacz też: Transmisja meczu Polska - Włochy. Mistrzostwa Świata w Siatkówce


Poniżej publikujemy treść listu otwartego Jurka Owsiaka do Juliusza Brauna:

"Szanowny Panie Prezesie,

Mam do Pana jedno ważne pytanie. Dlaczego okradł Pan nas, Polaków, z ogromnych emocji, jakie niosą ze sobą mistrzostwa świata w siatkówce?

Od kilku dni w naszym kraju odbywają się fantastycznie zorganizowane, przebiegające w nieprawdopodobnej atmosferze, Mistrzostwa Świata w Piłce Siatkowej. Sam szef Federacji po inauguracyjnym meczu na Stadionie Narodowym nie miał słów, by wyrazić swój podziw dla nas, organizatorów, za sposób, w jaki przygotowaliśmy się do tego niezwykłego zdarzenia.

W tym widowisku, w odróżnieniu od innych wielkich międzynarodowych zmagań sportowych, Polacy odgrywają bardzo ważną rolę. Wypracowali ją sobie ciężką, wieloletnia pracą. To nie gdybanie o szczęściu, jak w przypadku piłki nożnej, to ogromne i bardzo realne szanse, aby w tych mistrzostwach liczyć na medalowe podium. Mamy za sobą pierwszą turę zmagań. Polacy są w grze, i to w jakiej, Panie Prezesie! Przegrany mecz ze Stanami Zjednoczonymi pokazał klasę, szczytowe sportowe emocje, fantastyczne zachowanie kibiców, którzy szczelnie zapełniają wielkie hale sportowe. A Pan sobie to odpuścił! Mało tego, ukarał Pan nas, kibiców, serwując wiadomości o Mistrzostwach Świata w Siatkówce w szczątkowej, żenującej wersji w telewizyjnych newsach sportowych.

Czytaj też: Słońce Polsatu! Wysłuchaj mnie! Szymon Majewski do Zygmunta Solorza w sprawie odkodowania Mistrzostw Świata w Siatkówce

Wygrana 3:0 z Argentyną była trzecią, a może i czwartą wiadomością tego dnia czytaną przez złotoustych prezenterów. Tych samych, którzy w przypadku innych zdarzeń, które telewizja przytomnie zakontraktowała, nie mogą opanować swoich emocji chwaląc sportowców i nasze narodowe kibicowanie. Pan te emocje uciął, wyrzucił je Pan na obrzeża newsów. Nie żyjemy tymi wydarzeniami w szkole, w pracy, na ulicy, podczas zakupów. Nie umawiamy się na oglądanie meczu, bo jak nie wykupiliśmy transmisji, to najnormalniej w świecie potrafimy przeoczyć zbliżający się mecz. Mam wrażenie, że Pańska Telewizja robi wszystko, abyśmy my, Polacy, skutecznie nie byli świadkami tych wspaniałych zmagań sportowych.

Mecz inauguracyjny (rozkodowany) podobno oglądało 10 mln Polaków. Pozostałe mecze ogląda nieco ponad 1 mln telewidzów. Prawie 9 milionów Polaków miałoby powody, dzięki wspaniałej grze naszych sportowców, naszej kadry, aby oglądać każde spotkanie. Czy dlatego, że inna stacja komercyjna kupiła prawa, Pan ukarał nas, abonentów? Powinnością telewizji publicznej jest komentarz, sprawozdanie, transmisja z każdego ważnego wydarzenia, zwłaszcza jeśli jest to wydarzenie o randze międzynarodowej. Jeżeli Pan te prawa przegapił, to niech Pan przynajmniej otworzy studio komentatorskie Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej, tak jak to telewizja czyni przy każdym innym tej rangi wydarzeniu. Jeżeli nie może nam Pan pokazać obrazka, niech Pan o tym opowie. Ja to zrobiłem w swojej środowej audycji w Programie Trzecim Polskiego Radia, kiedy przerywając muzykę łączyłem się z Tomaszem Gorazdowskim, na bieżąco przekazywać emocje z ostatniego seta meczu Polska-USA. Znaleźliśmy na to miejsce między muzyką Lao Che a T.Love.

Te mistrzostwa jeszcze trwają, proszę nam chociaż o nich opowiadać".

Jerzy Owsiak

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto