W poniedziałek, chwilę po g. 16 zrozpaczeni rodzice wezwali na pomoc strażaków. Kciuk ich dziecka utknął w otworze metalowej ramy łóżeczka i nijak nie można go było wyciągnąć.
Strażacy pognali do mieszkania przy ul. Sobieskiego. Najpierw spróbowali "domowego" sposobu: palec chłopczyka i okolice otworu w łóżeczku posmarowali płynem do naczyń, aby były bardziej śliskie. Niestety, to nie pomogło i palca nie udało się uwolnić.
Grudziądzcy strażacy najlepsi w województwie! [zdjęcia]
Wtedy zapadła decyzja o użyciu narzędzi. Najpierw ręcznej piłki do metalu - aby w miarę możliwości nie stresować dziecka - a później elektrycznej piły do metalu. Za ich pomocą udało się ramę rozciąć, rozgiąć i w końcu uwolnić rękę dziecka.
Medycy, którzy również byli na miejscu, obejrzeli palec chłopczyka i stwierdzili, że jest cały. Nie było potrzeby przewożenia dziecka do szpitala.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?