Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kłódka pod Grudziądzem nie będzie już czarnym punktem na "wypadkowej" mapie? Ma powstać tu odcinkowy pomiar prędkości

Łukasz Szalkowski
Łukasz Szalkowski
Na krętym odcinku krajowej "szesnastki" w Kłódce pod Grudziądzem regularnie dochodzi do groźnych wypadków i kolizji. Niebezpieczny fragment drogi ma zostać objęty odcinkowym pomiarem prędkości
Na krętym odcinku krajowej "szesnastki" w Kłódce pod Grudziądzem regularnie dochodzi do groźnych wypadków i kolizji. Niebezpieczny fragment drogi ma zostać objęty odcinkowym pomiarem prędkości Łukasz Szalkowski/archiwum
Kilkukilometrowy odcinek drogi krajowej nr 16 w pod grudziądzkiej Kłódce to od lat najbardziej "wypadkowe" miejsce w regionie. Ma się to zmienić dzięki instalacji odcinkowego pomiaru prędkości, który powinien powstać tu najpóźniej w połowie 2023 roku.

Wieś Kłódka, położona w bezpośrednim sąsiedztwie Grudziądza, mieszkańcom od lat nie kojarzy się z pięknymi krajobrazami, tylko... z wypadkami.

Krajowa "szesnastka", biegnąca przez miejscowość, w wielu miejscach przypomina górskie drogi - jest kręta i wąska. Kierowcy często chcą pokonać zakręty zbyt szybko, doprowadzając do groźnych wypadków i kolizji. Niebezpiecznie jest tu zwłaszcza po opadach deszczu czy śniegu. Tylko w 2021 roku na kilkukilometrowym odcinku DK 16 w Kłódce doszło do kilkudziesięciu zdarzeń drogowych.

Odcinkowy pomiar prędkości "wyleczy" kierowców z brawury?

Grudziądzcy policjanci, analizując przyczyny tak dużej liczby zdarzeń na tym odcinku, mieli jeden wniosek - kierowcy nie przestrzegają, obowiązujących w niebezpiecznych miejscach, ograniczeń prędkości. Patrole "drogówki" regularnie pojawiają się tam, gdzie najczęściej dochodzi do wypadków. Niewiele mogą jednak zrobić, bo mierzenie prędkości przejeżdżających aut na tak krętej drodze z wykorzystaniem tradycyjnych "suszarek" jest praktycznie niemożliwe.

Stąd pomysł, by wnioskować o objęcie niebezpiecznego fragmentu "szesnastki" odcinkowym pomiarem prędkości. Już w 2018 roku do Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego wpłynął wniosek z grudziądzkiej komendy policji o instalację takiego systemu na trasie między Kłódką i Rogóźnem-Zamkiem.

Minęły niemal cztery lata i do objęcia niebezpiecznej drogi nowoczesnym systemem, mierzącym średnią prędkość przejeżdżających pojazdów, jest coraz bliżej. Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym, z ramienia GITD zajmujące się m.in. odcinkowymi pomiarami prędkości, rozstrzygnęło przetarg i wyłoniło firmę, która zainstaluje 39 takich systemów w całej Polsce. Na liście znalazł się także 2-kilometrowy odcinek DK16 w Kłódce.

Od połowy 2023 roku zrobi się bezpieczniej?

Przetarg wygrała firma Sprint S.A. Umowa na realizację inwestycji ma zostać podpisana lada moment. Od tego momentu wykonawca będzie miał 70 tygodni na instalację i uruchomienie systemu we wszystkich 39 lokalizacjach.

Mimo że odcinek "szesnastki" pod Grudziądzem znalazł się na liście podstawowej, jest ryzyko, że inwestycja nie zostanie tu zrealizowana. Stać się tak może, jeśli z przyczyn technicznych montaż urządzeń będzie niemożliwy. Wtedy odcinkowy pomiar prędkości obejmie odcinek drogi z listy rezerwowej.

Cała inwestycja jest warta ponad 40 mln zł. - Lista podstawowa obejmuje odcinki dróg w 13 województwach. Na liście znalazły się wybrane odcinki dróg autostrad A1, A2 oraz A4 oraz innych dróg krajowych, m.in. odcinki dróg ekspresowych S7, S11 i S14 oraz 14 dróg wojewódzkich, 3 powiatowe i 1 droga gminna. To ok. 200 km nowych odcinków dróg, które zostaną objęte kontrolami - informuje CANARD.

Jak działa odcinkowy pomiar prędkości?

Zasada działania systemu jest stosunkowo prosta. Wszystko opiera się na specjalnych kamerach, które montowane są na początku i końcu odcinka drogi, objętego pomiarem prędkości.

Urządzenia automatycznie odczytują numery rejestracyjne pojazdu. System oblicza czas przejazdu pomiędzy sprawdzanymi punktami. Na jego podstawie obliczana jest średnia prędkość. Jeśli jest wyższa od dozwolonej, kierowca otrzymuje mandat na takiej samej zasadzie jak w przypadku zdjęcia z fotoradaru.

Jak wskazują specjaliści, największą zaletą OPP jest możliwość wpływania na zachowania kierujących na dłuższym odcinku drogi niż ma to miejsce w przypadku klasycznych fotoradarów. Dzieje się tak, bo kierowcy, by uniknąć mandatu, muszą jechać z dozwoloną prędkością na całym odcinku drogi. Nie pomoże tu zwolnienie tuż przed urządzeniem.

Wypadek w Kłódce pod Grudziądzem. Jedna osoba poszkodowana

Samochód osobowy zderzył się z ciężarówką na DK16 w Kłódce p...

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grudziadz.naszemiasto.pl Nasze Miasto