Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kłótnia w autobusie. Kierowca bezpłatnej linii nie chciał wypuścić pasażerki

(LERN)
Piotr Bilski
- Kierowca pozbawił mnie wolności! - twierdzi pasażerka. Policjanci są innego zdania, ale właściciel linii przeprasza klientkę.

Do niecodziennej sytuacji doszło w bezpłatnej linii komunikacyjnej Carrefour. Tak opisuje ją pasażerka:

„Wsiadłam na Rządzu do autobusu tej linii. Gdy pojazd zatrzymał się dwa przystanki dalej na Strzemięcinie, podeszłam do środkowych drzwi i poprosiłam o ich otworzenie. Kierowca otworzył tylko przednie drzwi, wpuścił inną pasażerkę i stwierdził, że on tylko ludzi zbiera z przystanków, a nie wypuszcza - pisze na naszą redakcyjna skrzynkę grudziądzanka. - Zażądałam stanowczo wypuszczenia, gdyż źle się poczułam zdenerwowana tą całą sytuacją.”

Wywiązała się kłótnia, kierowca jednak pojechał dalej.

„Tym zachowaniem pozbawił mnie nielegalnie wolności za co grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 - pisze dalej Czytelniczka. - „To skandal wpuścić człowieka do autobusu i odmawiać jego wypuszczenia zanim pojazd nie dojedzie do Carrefoura, choć po drodze zabiera innych pasażerów. Jest milion powodów, dla których człowiek może chcieć wysiąść wcześniej. Żyjemy w wolnym kraju!”.

Linia autobusowa Carrefour służy wyłącznie do dowożenia klientów do sklepu oraz ich odwożenia do domu. Ale czy w szczególnych wypadkach, gdy na przykład ktoś źle się poczuje, zapomni czegoś, musi nagle wrócić do domu, kierowca nie powinien jednak wypuścić pasażera? O to zapytaliśmy właściciela linii.

- Opisana przez mieszkankę Grudziądza sytuacja jest wynikiem nieporozumienia. Linia autobusowa Carrefour ma na celu dowożenie i odwożenie klientów sklepu i nie powinna być traktowana jako komunikacja miejska - odpowiada Adrianna Maron z biura prasowego sieci Carrefour. - Niemniej jednak kierowcy powinni być wyczuleni na różne sytuacje, które mogą zdarzyć się w autobusie. Zwróciliśmy się do firmy obsługującej linię autobusową Carrefour z prośbą o udzielenie wskazówek kierowcom, jak należy reagować w nieprzewidzianych sytuacjach. Przepraszamy mieszkankę Grudziądza za wszelkie niedogodności.

O ocenę tego zdarzenia poprosiliśmy policjantów. Czy rzeczywiście kierowca linii złamał prawo?

- W naszej ocenie nie doszło tutaj złamania prawa, do pozbawienia kogoś wolności. Ale oczywiście pasażerka może przyjść do nas i złożyć zawiadomienie - informuje st. sierż. Maciej Szarzyński, pełniący obowiązki rzecznika grudziądzkiej policji. Podkreśla: - Ta linia działa na ściśle określonych zasadach opartych na licencji udzielonej przez urząd miejski.

I to pasażerowie powinni dostosować się do tych zasad, a nie odwrotnie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grudziadz.naszemiasto.pl Nasze Miasto