Kradzież w Sanktuarium Maryjnym w Rywałdzie. Łupem złodzieja padły m. in. drogocenne wota

- Tę zuchwałą kradzież trzeba nagłośnić! Może dzięki temu złodziejowi trudno będzie sprzedać łup - informuje „Pomorską” internautka Monika. Inny użytkownik sieci, pan Piotr, pisze do nas na skrzynkę redakcyjną: - Zrabowano zabytkowe wota, figury, koronę oraz wiele innych kosztowności ofiarowanych przez pielgrzymów. Napadu dokonano mimo monitoringu wewnątrz i na zewnątrz.

To były dary za cudowne interwencje Matki Bożej

Rywałd to mała miejscowość w gminie Radzyń Chełmiński w powiecie grudziądzkim. Jej mieszkańcy są zszokowani tym przestępstwem. - To jasne że kradzieże się zdarzają, ale w zwykłych miejscach. Tu ktoś obrabował Matkę Bożą oraz ludzi i pielgrzymów, którzy ofiarowali jej swoje dary - mówią zwykli ludzie.

Drogocenne wota to przedmioty, które wierni składają często w dziękczynieniu za Boskie interwencje w swoim życiu. Za wyleczenie z choroby, urodzenie dziecka, czy sakrament małżeństwa. Są to przeważnie różańce lub inne drobne dewocjonalia. Zazwyczaj wykonane z drogocennych surowców, kamieni czy metali szlachetnych.
Wczoraj przedstawiciele parafii i sanktuarium nie chcieli wypowiadać się na temat kradzieży.

- Nie ma księdza proboszcza, a tylko on może udzielać takich informacji - usłyszał nasz dziennikarz przez telefon.

Policjanci szacują straty i zabezpieczają ślady

Proboszcz kradzież zgłosił policjantom.
- Prowadzimy oczywiście czynności w tej sprawie - mówi Marzena Solochewicz-Kostrzewska, rzeczniczka grudziądzkiej komendy policji. - Z naszych informacji wynika, że nie skradziono żadnych zabytkowych rzeczy. Choć niektóre z przedmiotów pochodziły z okresu II wojny światowej. Trwa szacowanie wartości drogocennych rzeczy, które padły łupem złodzieja lub całej szajki.

Policjanci zabezpieczają oczywiście ślady, nagrania z monitoringu. Jeśli ktoś wie coś na temat skradzionych przedmiotów lub osób, które mogły dokonać tego przestępstwa powinien zadzwonić pod nr 997.

Sanktuarium Maryjne w Rywałdzie znane jest ze szczególnego kultu Matki Bożej. Pierwsza wzmianka o nim pochodzi z początku XIV wieku. Jej najcenniejszym zabytkiem jest drewniana figura Matki Boskiej pochodząca z przełomu XIV i XV wieku - jak mówi legenda - wykonana przez jednego z zakonników Państwa Krzyżackiego.
Jednak najbardziej rywałdzki klasztor kojarzony jest z kardynałem Stefanem Wyszyńskim. Prymas był w nim więziony przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa w 1953 roku.