Kontrowersyjna "Kuchenna rewolucja" z okolic Grudziądza znowu na ekranie! Zobacz kiedy emisja

Magda Gessler to znana i ceniona restauratorka, ale przede wszystkim celebrytka. Jest bardzo bezpośrednia, a często także porywcza, co jest "solą" jej programu telewizyjnego "Kuchenne rewolucje" . Prowadzi go już od 14 lat. I dzięki jej radom wiele restauracji zostało na rynku. Ale są i takie, którym nawet ona nie była w stanie pomóc.

Wśród setek lokali z całego kraju, w których Magda Gessler przeprowadziła swoje "Kuchenne rewolucje" są restauracje z Grudziądza i okolic.

Magda Gessler jak dotąd przeprowadziła trzy "Kuchenne rewolucje" w Grudziądzu i okolicach. Jedną z nich przypomina właśnie stacja TVN powtórnie emitując program zrealizowany w 2017 roku.

W czerwcu 2024 roku stacja TVN zdecydowała o ponownej emisji odcinka "Kuchennych rewolucji", podczas którego Magda Gessler starała się pomóc właścicielom "Białej Karczmy" pod Grudziądzem. Był to 3. odcinek 17. sezonu programu "Kuchenne rewolucje".

Powtórkę programu zrealizowanego w "Białej Karczmie" wyemitowano w piątek, 7 czerwca, o g. 15.50. Kto jej nie widział, ma jeszcze ku temu okazję, bo program będzie jeszcze powtarzany.

Najpierw jednak przypomnijmy jak to z "Kuchenną rewolucją" w "Białej Karczmie" było.

Pierwszy raz w okolice Grudziądza Magda Gessler z telewizyjną ekipą przyjechała w październiku 2017 r. Zaproszona przez panią Jadwigę i jej syna Tomasza, którzy prowadzili "Białą Karczmę" w podgrudziądzkim Michalu (gm. Dragacz).

Przepiękny, pochodzący z XIX wieku, budynek "Białej karczmy" to obiekt o długich restauracyjnych tradycjach: w okresie międzywojennym organizowano tutaj bale popularne wśród mieszkańców Grudziądza.

W 2017 r. "Białą karczmę" prowadziła pani Jadwiga z synem Tomkiem. Włożyli w obiekt duże pieniądze, ale na nim wciąż nie zarabiali. "Biała karczma" działała głównie jako lokal pod wynajem na imprezy, a nie jako restauracja każdego dnia przyjmująca gości. Na pomoc im przybyła Magda Gessler: odmieniła lokal oraz ustawiła załogę lokalu.

Finałowa kolacja była wielkim sukcesem, a udział w niej wziął m.in. ówczesny wiceprezydent Grudziądza.

Krótko po wizycie restauratorki lokal ożył. Właściciele twierdzili wówczas, że sprzedaż obiadów wzrosła niemal stukrotnie!

Nieco później Tomasz, współwłaściciel lokalu mówił nam: - Trochę się ustabilizowało, ale i tak jest dobrze. W tygodniu sprzedajemy średnio 15-20 obiadów. W weekendy oczywiście sprzedaż wzrasta. Póki co, jestem zadowolony - cieszył się.

Po "Kuchennych rewolucjach" klienci nie byli jednomyślni w ocenie nowej "Białej Karczmy", a przede wszystkim jej wystroju. Niektórzy uważali, że restauracja straciła swój klimat, wytykali, że jest zbyt kolorowa. Byli jednak i tacy, którym kolorowy wystrój się podobał.

Za mankament restauracji internauci uznawali jednak ceny. Te były dość wysokie (jak na tamte czasy), ale trudno się dziwić, bo menu w dużej części zostało oparte na dziczyźnie.

Nazwiskiem Magdy Gessler w "Białej Karczmie" firmowane były takie dania jak

• Carpaccio z piersi gęsiej na musie z wątróbek gęsich w towarzystwie borowików marynowanych i żurawiny - po 25 zł

• Zupa rybna z grzybami leśnymi, faworek rybny - po 16 zł

• Comber z jelenia kładziony na sosie grzybowym z kluskami ziemniaczanymi, okraszone wędzoną słoniną - po 39 zł

• Naleśniki z fjutem (syrop z buraków cukrowych), czekoladą i bitą śmietaną w towarzystwie orzechów włoskich - po 15 zł

Zestaw ze "zwykłym" schabowym kosztował 22 zł.

Dziś taki cennik to prawdziwa okazja, ale pamiętajmy było to pod koniec 2017 roku.

Goście restauracji rewolucję w "Białej Karczmie" komentowali na Facebooku :

• Marzena: - Jedzenie jest smaczne, ładnie podane i nie stereotypowe. Polecam! Warto się pojawić i spróbować!

• Janina: - Uważam, że poprzedni wystrój pasował bardziej, ale to jest tylko moje skromne zdanie. Zbyt dużo wzorów i kolorów.

• Ewelina: - Przy takich cenach (na Grudziądz) to i, niestety, wizerunek Magdy Gessler nie pomoże się utrzymać. Potencjalny klient odwiedzi Was z ciekawości, później przy większej okazji, ale myślę że codzienność jednak przegra walkę z takimi cenami.

• Gabriela: - Ceny z kosmosu przy takich cenach Nie utrzymają się.

No cóż... trzeba przyznać, że klienci mieli rację. "Kuchenna rewolucja" w "Białej Karczmie" się udała, ale... lokal padł. A jego ostatecznym, smutnym końcem było wystawienie budynku, w lutym 2020 roku, na licytację komorniczą.

O "Kuchennych Rewolucjach w "Białej Karczmie" pisaliśmy m.in. TUTAJ , TUTAJ I TUTAJ

Powtórkę "Kuchennej rewolucji" w "Białej Karczmie" pod Grudziądzem obejrzeć możemy jeszcze w najbliższy poniedziałek, 10 czerwca, o g. 6.50, na antenie TVN.

A jak przebiegały "Kuchenne rewolucje" w restauracjach w Grudziądzu, piszemy pod sondą.

W październiku 2019 r. Magda Gessler przeprowadziła rewolucję w restauracji "Pod Kamienicą", mieszczącej się przy ul. Legionów, ale z wejściem od ul. Powstańców Wielkopolskich w Grudziądzu. Oczywiście, "Pod kamienicą" to pierwotna nazwa tego lokalu, bo restauratorka zmieniła ją na "Przyjemnie Podjadaj".

Ta rewolucja była wyjątkowo trudna, o czym mówiła sama celebrytka.

Jedzenie serwowane w restauracji "Pod kamienicą" Magda Gessler oceniła jako tragiczne, ale to akurat nie jest niczym nadzwyczajnym. Gorzej, że w czasie rewolucji wyszło na jaw, że właściciel lokalu - Krzysztof - wypłaca pracownikom pensję w transzach. Na dodatek wcale się z tym nie spieszy. Pracownicy żalili się też, że Krzysztof ma porywczy charakter. Mężczyzna natomiast ciężko chorował.

Do zgrzytów na tle wypłat doszło nawet podczas pokazowej kolacji.

Cztery tygodnie później, kiedy restauratorka wróciła do Grudziądza, pozytywnie oceniła odmienioną restaurację. I dała jej swoją rekomendację.

Klientom w "Przyjemnie podjadaj" smakowało. Odnowiony lokal chwalili na Facebooku:

• Paulina: - Przepyszne jedzonko!!! Dziękujemy bardzo.

• Dorota: - (...) Wybraliśmy się na obiad, by sprawdzić jakie zmiany zaszły po " Kuchennych Rewolucjach ". Zamówiliśmy karkówkę i eskalopki z polędwicy wieprzowej. Dania smaczne i obfite, w przystępnej cenie. Wystrój lokalu nabrał barw i dobrze, bo wymagał już odświeżenia i teraz jest bardziej kolorowo.

• Renata: - Zamówione posiłki, flaki, sałatka, placek i gęsina, były bardzo smaczne, porcje duże, ceny dań przystępne. Ogólne wrażenie pozytywne, jedynie jak dla mnie kelnerka mogłaby być bardziej uśmiechnięta.

Niestety, rekomendacja Magdy Gessler i dobre opinie nie na wiele się zdały.

Restauracja "Pod kamienicą" zniknęła z mapy Grudziądza. Został po niej już tylko profil facebookowy "Restauracja Pod Kamienicą Po Kuchennych Rewolucjach "Przyjemnie podjadaj ". Ostatni post na nim pochodzi z sierpnia 2020 roku. To menu, w którym znajdziemy dania rekomendowane przez Magdę Gessler:

• pieczeń z karkówki podawana z kluskami śląskimi, kopytkami z konfiturą pomidorową za 30 złotych

• przystawkę wurst salad po 8 zł

• sałatkę śledziowo-buraczaną po 8 zł.

• zupę grzybową po 14 zł

Chciałoby się dziś zjeść obiad w tej cenie!

Kolejny raz Magda Gessler do Grudziądza przyjechała w lipcu 2023 roku. Tym razem, aby przeprowadzić "Kuchenną rewolucję" w dawnym, kultowym w mieście barze mlecznym "Pierożek" mieszczącym się na rogu ul. Toruńskiej i Marcinkowskiego w Grudziądzu. Dziewięć miesięcy wcześniej bar ten przejęli Paweł i Damian. Nie przynosił on jednak zadowalających zysków.

- Niestety, gonimy miesiąc za miesiącem i nic nie zostaje - mówił Paweł, współwłaściciel byłego "Pierożka". Damian dodawał: - Nie myślałem, że będzie aż tak ciężko.

W prowadzenie baru bardzo angażowali się i współwłaściciele i ich partnerki, ale po prostu "nie szło". Co dziwiło nawet klientów. - Ciekawa jestem jakie zmiany tam były potrzebne? Ten bar mleczny nigdy nie narzekał na brak klientów! - na Facebooku zastanawiała się Patrizia.

Magda Gessler w ramach "Kuchennej rewolucji" zmieniła nazwę tego lokalu na "Bistro - ACH Pomidor". I pomidory stały się zarówno częścią wystroju, jak i serwowanych dań. A wśród nich były: 

• pomidor faszerowany wędzonym kurczakiem, wiśniami, czereśniami, zielonym groszkiem za 18 zł

• zupa pomidorowa z kluskami lanymi z żółtek i sera dojrzewającego za 18 zł

• a także gulasz z jelenia z puree ziemniaczanym z musztardą dijon za 49 zł

W menu zostały cenione przez klientów pierogi, kluski i naleśniki.

Niestety, stres związany w udziałem w "Kuchennych rewolucjach", spotęgował problemy istniejące wśród załogi lokalu.

Tutaj zdarzyło się jednak coś, co w "Kuchennych rewolucjach" oglądamy bardzo rzadko: po kontrolnym powrocie Magda Gessler nie udzieliła "Bistro ACH Pomidor" swojej rekomendacji na przyszłość.

Lokal działał jeszcze przez jakiś czas. I cieszył cię całkiem dobrymi opiniami gości. Ale ostatecznie zniknął z kulinarnej mapy Grudziądza.

Dziś w tym samych pomieszczeniach funkcjonuje restauracja "Powrót do tradycji".

O "Kuchennych rewolucjach w dawnym "Pierożku" pisaliśmy m.in. TUTAJ

Przy okazji pobytu Magdy Gessler związanego z rewolucją w "Pierożku", o celebrytce zrobiło się głośno w całym kraju. A to dlatego, że swoich obserwatorów na Facebooku pożegnała się wpisem opatrzonym hasztagiem #Grudziąc , co oczywiście nie uszło uwadze internautów, którzy szybko przypomnieli Magdzie Gessler jak nazywa się miasto, do którego przyjechała i w którym układa się do snu. Pisaliśmy o tym TUTAJ

Ale oddać trzeba, że celebrytka post wstawiała w środku nocy i pouczona przez internautów poprawiła go po kilku godzinach. Ślad po błędzie pozostał jednak w komentarzach oraz w historii edycji jej postu.

Do dziś „Kuchenne rewolucje” Magdy Gessler, w ramach 28 serii programu TVN, przeszło 380 lokali w całym kraju. Jak w 2022 roku ujawnili producenci programu po „Kuchennych rewolucjach” z powodzeniem działa około 70 proc. z nich.

Niestety, w samym Grudziądzu ta statystyka wygląda zdecydowanie gorzej.