Lotnicze Pogotowie Ratunkowe ma nową siedzibę pod Bydgoszczą [zdjęcia]

Lotnicze Pogotowie Ratunkowe ma nową bazę

Pierwszy dyżur w nowej bazie, która znajduje się w podbydgoskim Żołędowie, rozpoczął się w środę (25 listopada) o godzinie 7 rano. Do tej pory załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego stacjonowały w wynajmowanych pomieszczeniach na terenie Portu Lotniczego.

- Coraz trudniej było tam spełnić wymagane w całej Polsce jednolite standardy zarówno dla załóg jak i zaplecza technicznego dla śmigłowca - mówi Justyna Sochacka, rzecznik prasowy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. - Nowa inwestycja znacznie poprawi komfort pracy, a także przyczyni się do jeszcze efektywniejszego realizowania misji, jaką jest niesienie pomocy medycznej wszystkim, którzy jej potrzebują, w jak najkrótszym czasie i z zachowaniem najwyższej staranności.

Nowa baza powstała w Żołędowie, czyli kilkanaście kilometrów od Bydgoszczy. Budynek ma 700 metrów i znajdują się w nim pomieszczenia operacyjne, socjalne, magazyny medyczne, techniczne oraz hangar. - Baza jest wyposażona w stację paliw oraz elektryczną platformę, na której wyhangarowuje się śmigłowiec bez użycia ciągnika - opisuje Sochacka.

Wybudowanie bazy trwało rok i kosztowało ponad 9,7 milionów złotych. Dwadzieścia procent tej kwoty pochodziło z funduszy unijnych, pozostałe z budżetu państwa. Bydgoska baza jest jedną z 21, które istnieją w Polsce. Rocznie realizuje około 500 misji ratunkowych.

- Skład załogi to pilot, ratownik medyczny/pielęgniarz oraz lekarz. Dyżur pełniony jest w stałych godzinach od 7 do 20. Śmigłowce najczęściej są dysponowane do wypadków komunikacyjnych i nagłych zachorowań, takich jak zawał mięśnia sercowego czy udar mózgu - dodaje Sochacka.