Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Materla zamieszany w przemyt narkotyków? Film i zdjęcia z zatrzymania CBPŚ [aktualizacja]

Mariusz Parkitny
Zatrzymanie przez CBŚP w domu szczecińskiego zawodnika.
Zatrzymanie przez CBŚP w domu szczecińskiego zawodnika. CBŚP
Michał Materla, były mistrz KSW, jest w grupie osób podejrzanych o udział w grupie przestępczej o charakterze zbrojnym.

Aktualizacja:

Wiadomo już jakie zarzuty usłyszał Michał Materla.

- Jest podejrzany o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i udział w obrocie narkotykami - powiedziała nam Magdalena Mazur-Prus z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

W śledztwie podejrzanych jest trzech policjantów, w tym jeden z Gryfic. Według prokuratury to emeryt, ale według Przemysława Kimona z zachodniopomorskiej policji, jest czynnym policjantem, ale po ujawnieniu afery został zawieszony i policja czeka na szczegóły zarzutów.

--
Nie wiadomo jaką rolę Michała Materli widzi w tym prokuratura, ale zarzuty dotyczą przemytu narkotyków z Karaibów. Podejrzani mieli posiadać broń, m.in kałasznikowy.

Kilkanaście osób trafiło do aresztu, w tym Michał Materla.

Wczoraj zawodnik trafił decyzją sądu do aresztu na trzy miesiące. Nie przyznaje się do winy. Jego obrońca poinformował nas, że Michał Materla zgadza się na wymienianie w mediach jego pełnego nazwiska.

Przemyt kokainy, haszyszu i obrót tytoniem na wielką skalę - zorganizowana grupa przestępcza o charakterze zbrojnym zlikwidowana przez CBŚP

Czytamy na stronie CBŚP:

21 członków zorganizowanej grupy przestępczej o charakterze zbrojnym zatrzymali funkcjonariusze CBŚP. Grupa zajmowała się multiprzestępczością, a w szczególności przemytem kokainy z Aruby, haszyszu, jak też handlem tytoniem i nielegalnymi papierosami. W akcji zatrzymań wzięło udział 300 funkcjonariuszy Policji, którzy jednocześnie weszli do 40 miejsc w czterech województwach: zachodniopomorskim, dolnośląskim, mazowieckim i wielkopolskim. Wszyscy zatrzymani już usłyszeli zarzuty, a w stosunku do 18 osób Prokuratura Okręgowa w Poznaniu skierowała wnioski o tymczasowe aresztowanie.

Funkcjonariusze poznańskiego Centralnego Biura Śledczego Policji wspólnie z Prokuraturą Okręgową w Poznaniu od początku tego roku rozpracowywali zorganizowaną grupę przestępczą o charakterze zbrojnym, która trudniła się przede wszystkim przemytem kokainy z Aruby do Polski. Jak ustalili policjanci, kurierzy przemycali narkotyki w prezerwatywach metodą "na połyk".

- Jednym z namacalnych dowodów działalności prowadzonej przez tę grupę, była ekshumacja kuriera narkotykowego, zmarłego w lutym 2012 roku. W wyniku sekcji zwłok, w żołądku ujawniono 4 pakiety i w jelicie grubym 8 pakietów, z zawartością płynnej substancji o masie około 700 gramów. Podczas badań fizykochemicznych stwierdzono, że było to 740 gramów czystej, płynnej kokainy. Pozwala to otrzymać około kilograma czystego narkotyku, z którego po dodaniu wypełniaczy można zrobić 7 kilogramów w obrocie detalicznym. Zyski, jakie można osiągnąć przy sprzedaży mogłyby sięgnąć około 2 mln zł - informuje kom. Agnieszka Hamelusz.

Policjanci CBŚP ustalili również, że grupa zajmowała się na ogromną skalę przemytem i wprowadzaniem do obrotu haszyszu, jak też handlem tytoniem oraz papierosami bez polskich znaków akcyzy. Funkcjonariusze ustalili też, że członkowie grupy podczas rozwiązywania konfliktów z innymi przestępcami posługiwali się bronią palną, w tym długą - karabiny AK-47.

We wtorek (13.12.) funkcjonariusze CBŚP, BOA KGP, SPAP KWP Poznań weszli równocześnie w 40 miejsc usytuowanych, głównie w Wielkopolsce, ale także województwach: dolnośląskim, mazowieckim i zachodniopomorskim. W sumie policjanci zatrzymali 21 osób wchodzących w skład zorganizowanej grupy przestępczej o charakterze zbrojnym. W skład grupy wchodziło również dwóch funkcjonariuszy Policji i jeden emerytowany funkcjonariusz, dlatego w realizacji uczestniczyli także policjanci Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji.

W wyniku przeprowadzonych przeszukań na poczet przyszłych kar i grzywien policjanci zabezpieczyli luksusowe samochody, ponad 117 tys. zł, 15, 5 tys. euro, zegarki i złoto. Na koncie jednego z podejrzanych zabezpieczono również 100 tys. zł na poczet przyszłych kar.

Prokuratura Okręgowa w Poznaniu skierowała do sądu 18 wniosków o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Zatrzymanym zarzucono między innymi przemyt co najmniej 40 kilogramów kokainy o wartości czarnorynkowej 14 milionów złotych i 200 kg haszyszu.
Straty Skarbu Państwa z tytułu obrotu tytoniem i papierosami bez polskich znaków akcyzy wyniosły ponad 17 mld złotych

Podejrzanym grozi do 15 lat pozbawienia wolności.
Sprawa ma charakter rozwojowy.

Przypomnijmy:

Funkcjonariusze CBŚ zatrzymali go we wtorek o godzinie 6 rano w jego mieszkaniu w Szczecinie. Był wtedy z żoną i dziećmi. Policjanci użyli grantów hukowych. Zatrzymanie zostało zarejestrowane. Film ma być upubliczniony w najbliższych dniach. W zatrzymaniu brało udział ok. dziesięciu policjantów uzbrojonych w długą broń. M. nie stawiał oporu. Był kompletnie zaskoczony. Policjanci poinformowali go w jakiej sprawie zostaje zatrzymany do dyspozycji prokuratora.

- Funkcjonariusze dokonali zatrzymania z użyciem materiałów wybuchowych oraz granatów hukowych. Sam sposób zatrzymania Michała przez funkcjonariuszy budzi daleko idące wątpliwości, zarówno, co do adekwatności użytych środków jak i samych podstaw zatrzymania. Z rozpoznania operacyjnego powinno wynikać, że w mieszkaniu znajdują się małoletnie dzieci, które zostały poddane wielkiemu stresowi - uważa Norbert Sawicki, brat Michała M.

KSW na swojej stronie internetowej kswmma.com wydało oficjalne oświadczenie w sprawie zatrzymania Michała M.:

"W związku z ostatnimi doniesieniami medialnymi w sprawie zatrzymania Michała M. przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego, oświadczamy, że KSW zajmie stanowisko w tej sprawie w momencie podania przez organy państwowe do wiadomości publicznej informacji nt. powodów zatrzymania oraz ewentualnego prawomocnego wyroku sądu.

Cenimy i szanujemy Michała M. jako sportowca.

Mamy też świadomość, że dla wielu wojowników sport stał się nową, lepszą drogą, dzięki której wyszli z trudnych życiowych sytuacji – dlatego z zasady nie skreślamy nikogo, kto naprawił swoje błędy i uregulował sytuację prawną, za przeszłość.

Jednocześnie, w KSW nie ma i nie będzie miejsca na naruszanie prawa. I w tym zakresie KSW nie będzie stosowało taryfy ulgowej wobec kogokolwiek. Czy w tym przypadku prawo zostało złamane, zdecyduje sąd i jego prawomocny wyrok".

Czytaj również:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto