Gollob około godz. 11 miał wypadek na torze motocrossowym w Chełmnie, na treningu przez zawodami. Zawodnikiem szybko zaopiekowały się służby medyczne. Śmigłowcem zabrano go do 10. Wojskowego Szpitala Klinicznego w Bydgoszczy.
Pierwsze doniesienia z miejsca wypadku mówiły, że Gollob mógł stracić czucie w nogach. Lepsze wieści miał jednak m.in. Zbigniew Boniek, który na Twitterze napisał, że żużlowiec wyjdzie z upadku bez większego szwanku. Portal WP SportoweFakty rozmawiał jednak z Cezarym Rybackim, lekarzem od wielu lat związanym z Gollobem. Okazuje się, że stan żużlowca jest bardzo poważny - ma mieć uszkodzony rdzeń kręgowy i kręg TH7, a także stłuczone płuca. Lekarz informuje, że badania nie wykazały uszkodzeń głowy, ale Gollob rzeczywiście nie ma czucia w nogach.
Trwa operacja, prowadzona przez profesora Marka Harata, który już niejednokrotnie leczył Mistrza Świata z 2010 roku. Ma ona przywrócić Gollobowi czucie w nogach.
Informacje o prawdopodobnym uszkodzeniu rdzenia potwierdza grudziądzki klub, jednocześnie prosząc o modlitwę.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?