Mężczyzna z siekierą wszedł do ratusza w Grudziądzu i groził sekretarce

Do zdarzenia doszło około godz. 13. Mężczyzna, który w jednej ręce trzymał siekierę, a w drugiej piwo, wszedł do Urzędu Miejskiego w Grudziądzu i skierował się do sekretariatu prezydenta. - Sekretarce powiedział, że chce rozmawiać z włodarzem. Gdy ta odparła, że prezydenta nie ma, zaczął kierować do niej groźby, po czym wyszedł z ratusza - mówi sierż. sztab. Maciej Szarzyński, pełniący obowiązki oficera prasowego grudziądzkiej komendy policji.

Sekretarka natychmiast powiadomiła służby. Mężczyzna po około godzinie został zatrzymany przez policjantów w obrębie starówki i przewieziony do komendy. Okazało się, że to 34-letni mieszkaniec Grudziądza. Był już w przeszłości karany. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna ma w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Gdy wytrzeźwieje, zostanie przesłuchany.