Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miasto chce stworzyć nową przystań w Grudziądzu

Łukasz Ernestowicz
Miasto chce stworzyć nową przystań w Grudziądzu
Miasto chce stworzyć nową przystań w Grudziądzu Marcin Małecki
Władze miasta chcą przejąć obiekt nad Rudnikiem należący do Energi. Istniejącą tam stanicą żeglarską administrowałby Miejski Ośrodek Rekreacji i Wypoczynku.

Czarne chmury zebrały się ostatnio nad budynkiem i przystanią żeglarską, która sąsiaduje z plażą miejską nad Rudnikiem. Nieruchomość przy ul. Żeglarskiej 1 została wystawiona na sprzedaż przez właściciela - koncern Energa. Co sprawiło, że niepewna stała się też przyszłość klubu żeglarskiego "Elektryk", który od lat ma tam swoją siedzibę.

- W tym miejscu żeglarze działają już kilkadziesiąt lat. Sam budynek powstał w 2002 roku. Jest w bardzo dobrym stanie, bo bardzo o niego dbaliśmy. We własnym zakresie i za własne środki przeprowadzaliśmy drobne remonty - mówi Jarosław Nowicki, prezes "Elektryka". - Przez groźbę sprzedaży nasza przyszłość i działalność stanęła pod znakiem zapytania, jest zagrożona.

Budynek, przystań i klub służą starszym i młodszym grudziądzanom szlifującym swoje umiejętności żeglarskie. Co roku w klubie organizowane są kursy na patenty żeglarza, przez cały sezon z obiektu korzystają dzieci zrzeszone w klubie. Organizowane są zawody.

Brzeg jeziora ma być dostępny dla wszystkich

- Szkoda by było, gdyby ta cała praca i tradycja zostały zniweczone - uważa prezes Nowicki.
- My też byśmy żałowali - zapewnia Robert Malinowski, prezydent Grudziądza. - Żeglarze są ważną częścią społeczności naszego miasta. Doceniamy ich pracę. W klubie szkoli się bardzo dużo młodych osób, które odnoszą sukcesy. Dlatego właśnie staramy się o przejęcie nieruchomości. Jest jeszcze jeden powód. Chcemy uregulować kwestie linii brzegowej jeziora. Ma ona być na całej długości dostępna dla mieszkańców. Gdyby przystań wpadła w prywatne ręce, dostęp do jeziora w tym miejscu byłby ograniczony.

Rozmowy miasta z Energą w sprawie przejęcia nieruchomości trwają już od dłuższego czasu. Prezydent podpisał ze spółką list intencyjny w tej sprawie.

- Zawarliśmy porozumienie, które zakłada, że cały ten piękny obiekt stanie się majątkiem miasta. Otwartą kwestia pozostaje, jak się z tego rozliczymy z Energą - mówi prezydent Malinowski. - Być może w zamian za nieruchomość oddamy Enerdze własne grunty.

Takie rozwiązanie nie obciążyłoby budżetu miejskiego. Po przejęciu, przystanią administrowałby Miejski Ośrodek Rekreacji i Wypoczynku. Stałaby się jeszcze bardziej dostępna dla mieszkańców. Swoją siedzibę nadal miałby tam klub "Elektryk".

Czekają na decyzje sponsora

- Cieszymy się, że miasto zauważyło i doceniło naszą społeczną działalność. Pojawiło się dla nas światełko w tunelu. Czekamy teraz na ruch ze strony Energi - mówi Jarosław Nowicki. - Chcielibyśmy, aby ta spółka nadal była sponsorem klubu i żeglarstwa w Grudziądzu. Wszystko jest na dobrej drodze.

W tej sprawie zwróciliśmy się też o komentarz do rzeczniczki prasowej Energi. Czekamy na odpowiedź.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grudziadz.naszemiasto.pl Nasze Miasto