Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy ul. Groblowej nie chcą kolejnego monopolowego. Protestują [wideo, zdjęcia]

Łukasz Szalkowski
Łukasz Szalkowski
Przy ul. Groblowej powstaje kolejny sklep monopolowy znanej w Grudziądzu sieci. Mieszkańcy protestują, bo obawiają się o bezpieczeństwo i czystość w okolicy.

WIDEO: Mieszkańcy ul. Groblowej w Grudziądzu nie chcą kolejnego sklepu monopolowego:

Sklep w budynku przy ul. Groblowej 15-17 jeszcze nie działa. Zawieszono już jednak charakterystyczny szyld, oklejono też okna. Trwają prace w wewnątrz. Mieszkańcy widząc jaka firma ma działać w tym lokalu, postanowili zaprotestować.

Jest sprzeciw sąsiadów

Mieszkańcy okolicznych budynków nie chcą kolejnego sklepu monopolowego. - Widzimy jak dużo tych sklepów już powstało w całym mieście, jakie zjawiska patologiczne zdarzają się dookoła nich, ile ludzi nadużywających alkohol tam się gromadzi. Wiemy, że od mieszkańców okolic tych sklepów wpływa mnóstwo skarg i, że często interweniuje policja - martwi się pan Mateusz, jeden z mieszkańców przeciwko otwarciu sklepu w tym miejscu. - Byłby to już trzeci sklep z alkoholem w obrębie naszego bloku. Naszym zdaniem to za dużo.

- Nie mamy nic do samego sklepu. Chodzi o to, co dzieje się dookoła. Obawiamy się, że będzie niebezpiecznie i brudno. Nie zgadzamy się na robienie burdelu ze Starego Miasta - wtórował pan Tadeusz, który także mieszka blisko powstającego sklepu.

Ratusz: Nic nie możemy zrobić

Zezwolenie na sprzedaż alkoholu w tym miejscu na razie nie zostało wydane. Wniosek jest rozpatrywany przez urzędników. - Jeśli wnioskodawca spełni wszystkie wymogi formalne, zgodnie z prawem, urząd miejski nie może zablokować złożonego wniosku - mówi Beata Adwent z biura prasowego grudziądzkiego ratusza.

Mieszkańcy uważają, że formalności nie są spełnione, bo sklep znajduje się za blisko przedszkola „Śródmieście”. Zgodnie z prawem, odległość powinna być nie mniejsza niż 50 metrów.

Urzędnicy dokonali pomiarów dwóch dróg, którymi można dotrzeć sprzed sklepu do przedszkola. Jedna z nich, przez furtkę dla pieszych, wynosi ponad 73 metry. Druga przez bramę wjazdową, to jednak tylko ponad 40 metrów. Miejska Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych uznała jednak, że zgodnie z prawem to ścieżka dla pieszych powinna brać pod uwagę przy wydawaniu zezwolenia, więc wymagania są spełnione.

- Nie zgadzamy się z tą interpretacją. Wiemy, że rodzice z dziećmi wjeżdżają przez bramę i przechodzą przez nią, gdy mieszkańcy bloku otworzą ją pilotem - mówi pan Mateusz.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grudziadz.naszemiasto.pl Nasze Miasto