Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec Grudziądza: - Sanepid robi z ludzi idiotów w sprawie nakładania kwarantann. Rzecznik Sanepidu: - Zmieniły się przepisy

Aleksandra Pasis
Aleksandra Pasis
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Lukasz Gdak
Mieszkaniec Grudziądza zgłasza:- Sanepid robi z ludzi idiotów! Jednego dnia nakłada kwarantannę, drugiego słyszymy, że to była "pomyłka"! Rzecznik prasowy Wojewódzkiej Inspekcji Sanitarno - Epidemiologicznej z Bydgoszczy, Łukasz Betański wyjaśnia, że ta sytuacja to wynik zmiany przepisów.

Zobacz wideo: Jak naprawdę działa respirator?

Rodzina z Grudziądza otrzymała w bieżący poniedziałek [26 października] telefon z Sanepidu o tym jest objęta kwarantanną po tym jak dziecko miało kontakt w szkole z osobą zarażoną. Kolejnego dnia, [wtorek, 27 października] Sanepid zatelefonował i odwołał dorosłym członkom rodziny kwarantannę argumentując "że zaszła pomyłka" i w kwarantannie zostaje tylko dziecko.

Sanepid tłumaczy: - To efekt zmiany w przepisach

Z informacji uzyskanych od Łukasza Betańskiego, rzecznika prasowego Wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Bydgoszczy, wynika że sytuacja ta była standardem w postępowaniu wszystkich Sanepidów z terenu Kujawsko - Pomorskiego. - A wynikało to ze zmiany przepisów, która nastąpiła 23 października - uzasadnia Łukasz Betański.

Chodzi o to, że przed zmianą kwarantannie podlegała osoba z kontaktu ze źródłem zakażenia wraz z „domownikami”, po zmianie - tylko tzw. „osoba z kontaktu” z zakażonym, ale bez „domowników”.

- Osoby obejmowane kwarantanną są informowane telefonicznie o konieczności odbywania kwarantanny, przed zmianą przepisów sporządzana była decyzja pisemna wysyłana stronom (najpierw za pośrednictwem poczty elektronicznej i później w wersji papierowej) - jasno tłumaczy Łukasz Betański, rzecznik prasowy wojewódzkiego Sanepidu.

Ponadto, informację o wyniku testu oraz o objęciu kwarantanną lub izolacją domową można znaleźć na Internetowym Koncie Pacjenta.

Kto informuje pracodawców o kwarantannach pracownika?

Nasi Czytelnicy, którzy zgłosili nam sprawę także byli zdenerwowani z powodu dezinformacji dla swoich pracodawców. - Jednego dnia sygnalizowaliśmy, że jesteśmy w kwarantannie i nie będzie nas w pracy, a kolejnego dnia, że jednak wracamy - mówił nam pan Dawid. I dodawał: - Sprawa jest o tyle kuriozalna, że przed kilkunastoma dniami sytuacja była analogiczna i wówczas kwarantanna została normalnie utrzymana na tyle dni ile było zarządzone przez Sanepid.

- To Zakład Ubezpieczeń Społecznych pozyskuje dane o osobach, które obywają kwarantannę lub przebywają w izolacji domowej. ZUS udostępnia te informacje płatnikom składek - mówi Łukasz Betański.

Z informacji rzecznika Sanepidu wynika też, że osoby które zostały skierowane na kwarantannę lub są objęte izolacją domową i ubiegają się o wypłatę zasiłku, nie muszą już dostarczać decyzji sanepidu do ZUS lub pracodawcy. - Nie muszą też mieć zwolnienia lekarskiego z powodu przebywania w izolacji domowej - podsumowuje Łukasz Betański.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na grudziadz.naszemiasto.pl Nasze Miasto