Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MKS Grudziądz wysoko wygrał z drużyną z Czerska [wideo, zdjęcia]

Łukasz Szalkowski
Łukasz Szalkowski

WIDEO: Sylwester Ziółkowski po meczu MKS Grudziądz - MKS Handball Czersk:

MKS Grudziądz - MKS Handball Czersk 33:16 (17:8)
MKS Grudziądz: Maciej Ziółkowski, Aleksander Piernicki (5), Adam Kruszewski (3), Jakub Bieniek (3), Remigiusz Karwasz, Michał Bartecki (5), Bartosz Prietz, Mateusz Orłowski (3), Paweł Kruszewski (8), Hubert Wróblewski, Adrian Skóra (2), Mateusz Filbrandt (2), Tomasz Prietz, Karol Ejzygmann (1), Kamil Spychalski, Sebastian Rumniak (1).

MKS Handball Czersk: Łukasz Dobrzański, Michał Rostankowski (2), Kamil Łukasik (2), Mateusz Łoński (3), Mateusz Lenz, Paweł Jakubowski (7), Paweł Moczadło, Mateusz Gliniecki (1), Marcin Grabowski (1).

Grudziądzanie byli zdecydowanym faworytem sobotniego pojedynku. W tym sezonie wygrali na razie każdy mecz, a drużyna z Czerska nie należy do najsilniejszych ligowców.

Spotkanie od początku toczyło się pod dyktando gospodarzy. Choć w pierwszej części meczu popełniali sporo błędów, to i tak byli wyraźnie lepsi od rywali. - Wejście w mecz było dość ospałe. Nie reagowali w obronie tak, jak powinni, szwankowała też skuteczność. W drugiej połowie też zawodnicy nie realizowali tego, co nakreśliliśmy sobie w szatni i to mnie denerwowało. Generalnie mecz był jednak łatwy, pewne zwycięstwo i to cieszy - mówi Sylwester Ziółkowski, trener MKS Grudziądz.

Szkoleniowiec grudziądzan, widząc że jego drużyna ma dużą przewagę, postanowił przetestować nowe rozwiązania taktyczne. - Nie do końca to wychodziło. Inaczej jest na treningach, a inaczej jest gdy podchodzą zawodnicy drużyny przeciwnej. Moi gracze muszą pamiętać, że jeśli coś nie wyjdzie, to nie można o tym zapomnieć. W następnej akcji czy za kilkanaście minut trzeba wyciągnąć z tego wnioski i zachować się lepiej - dodaje Sylwester Ziółkowski.

- Najistotniejsze jest to, że wygraliśmy. Niezależnie od tego z kim gramy, zawsze mocno się przygotowujemy. Założenie jest jedno. Chcemy wygrać wszystkie mecze, niezależnie od tego czy gramy z drużyną z czołówki czy ostatnią w tabeli - przyznaje Paweł Kruszewski, zawodnik MKS Grudziądz.

Kolejny mecz, tym razem z dużo silniejszym przeciwnikiem, czeka grudziądzan w najbliższą niedzielę o godz. 16. MKS zagra na wyjeździe ze Szczypiorniakiem Olsztyn.

WIDEO: Paweł Kruszewski po meczu MKS Grudziądz - MLKS Borowiak Czersk:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grudziadz.naszemiasto.pl Nasze Miasto