Sytuacja miała miejsce w środę na ul. Południowej w Grudziądzu. Około godz. 18.20 policjantów zawiadomił kierowca, mówiąc że zatrzymał pijanego kierowcę.
Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. Okazało się, że 21-latek zatrzymał się przed sygnalizacją świetlną i w lusterku zauważył, że za nim na jezdnię upadł kierujący skuterem. Młody kierowca wyszedł z auta, by sprawdzić, czy z prowadzącym jednoślad wszystko jest w porządku. Wtedy wyczuł od niego woń alkoholu. Natychmiast wezwał policjantów i uniemożliwił pijanemu kierowcy dalszą jazdę.
- Podczas sprawdzania przez mundurowych jego trzeźwość, okazało się, że przypuszczenia świadka zdarzenia potwierdziły się całkowicie. Badanie wykazało, że motorowerzysta ma w organizmie prawie dwa i pół promila - relacjonuje st. sierż. Maciej Szarzyński. p.o. oficera prasowego grudziądzkiej komendy.
Mężczyzna stanie przed sądem. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi mu grzywna i do dwóch lat pozbawienia wolności.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?