W lipcu reaktywowana zostanie linia tramwajowa nr 2, tylko kto zasiądzie za sterami pojazdów, skoro Miejski Zakład Komunikacji ma braki kadrowe? O to możemy być spokojni - motorniczych wystarczy. To wcale jednak nie oznacza, że kolejni nie są niemal na wagę... tramwaju.
- Następują u nas typowe roszady kadrowe: ktoś przechodzi na emeryturę, ktoś po prostu zmienia pracę. Staramy się te wakaty uzupełniać - wyjaśnia Włodzimierz Tesz, rzecznik prasowy komunalnego przewoźnika. I dodaje: - Nie jest to łatwe.
Etaty czekają, wystarczy ukończyć kurs
MZK chce zatrudnić pięciu motorniczych. Będą oni poszukiwani we współpracy z Powiatowym Urzędem Pracy.
"Pośredniak" właśnie prowadzi zapisy na kurs motorniczych. Do 26 czerwca może zgłosić się każdy, kto: jest zarejestrowany jako bezrobotny, ma prawo jazdy kategorii "B" i minimum średnie wykształcenie.
W urzędzie pracy dowiedzieliśmy się, że kurs będzie trwał 60 godzin. Powinien ruszyć w połowie lipca. - Pracownicy MZK wybiorą osoby, które zostaną skierowane na szkolenie. Jeszcze nie wiem, gdzie będzie się ono odbywało - mówi pracownik PUP-u zajmujący się szkoleniami. - Zwrócimy kursantom koszty dojazdu. Poza tym mogą oni liczyć na specjalne "stypendium".
Brakuje również kierowców autobusów
Praca w miejskiej spółce przewozowej jest stabilna - to atut. Pensje jednak nie kuszą. - Początkujący motorniczy, razem z premiami, będzie miesięcznie otrzymywał ok. 2.100 złotych brutto - mówi prezes spółki Paweł Maniszewski.
Problem jest nie tylko z motorniczymi. Brakuje bowiem również kierowców autobusów. Na stronie internetowej MZK od dawna "wisi" ogłoszenie o tym, że trwają poszukiwania takich osób. - Obecnie mamy trzy wakaty - dodaje szef komunalnej spółki przewozowej.
Tramwaje są gotowe do powrotu na tory
Rzecznik prasowy Miejskiego Zakładu Komunikacji zapewnia, że mimo trwającej kilkanaście miesięcy przerwy, pojazdy szynowe są gotowe do powrotu na linię nr 2. - Wszystkie były w ruchu, na tymczasowej linii Dworzec PKP - osiedle Rządz - tłumaczy Włodzimierz Tesz.
W trakcie przerwy w kursowaniu tramwajów nr 2 mniej pracy mieli motorniczowie. Ale - jak zapewnia rzecznik prasowy MZK - nikt się nie nudził. - Jeździli na istniejącej linii, niektórzy zostali oddelegowani do innych zadań - uzupełnia Włodzimierz Tesz.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?