Olimpia Grudziądz - Elana Toruń 2:1 (0:0)
53' Aghwan Papikjan
60' Michał Kołodziejski
73' Przemysław Kita
Grudziądzanie przystępowali do meczu z nożem na gardle. Musieli wygrać, by być pewnym awansu do I ligi. Pierwsza połowa nie dostarczyła wielu emocji. Brakowało sytuacji z obu stron, mecz nie toczył się w zawrotnym tempie. Do przerwy na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis.
Od początku drugiej połowy grudziądzanie mocno ruszyli do ataku. Mieli dwie dobre sytuacje, ale piłka nie znalazła drogi do siatki. Zmieniło się to w 63. minucie, kiedy Aghwan Papikjan znalazł się z piłką tuż przed bramką rywali i z bliskiej odległości trafił do siatki. Olimpia jedną nogą byli już w pierwszej lidze, jednak już w 60. minucie znowu byli w punkcie wyjścia, bo po zamieszaniu w polu karnym wyrównał Michał Kołodziejski. Mecz pozostał już otwarty, bo obie drużyny poczuły chyba, że chwila słabszej gry może przekreślić szanse na awans.
W 73. minucie na trybunach znowu zawrzało. Przemysław Kita minął obrońcę Elany i zdobył gola na 2:1. Brakowało już bardzo niewiele do osiągnięcia zaplanowanego celu. Im bliżej było końca meczu, tym Elana starała się grać wyżej. Na nic się to jednak zdawało, bo grudziądzanie grali dobrze w obronie i nie pozwalali torunianom na podejście z piłką zbyt blisko pola karnego.
Gdy sędzia zakończył spotkanie, wszyscy rzucili się do świętowania awansu.
Wkrótce więcej.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?