Olimpia jechała do Katowic z nadzieją na przełamanie. Grudziądzanie ostatnio grają słabo, ostatnią wygraną zanotowali ponad miesiąc temu. Przegrali trzy z czterech ostatnich spotkań, a jedno zremisowali.
Pierwsza połowa w wykonaniu Olimpii nie była najgorsza i zakończyła się bezbramkowym remisem. To dawało nadzieję na rozstrzygnięcie meczu w jego drugiej części.
Grę poprawili jednak gospodarze i od początku zdominowali grudziądzan. Dowodem przewagi była strzelona w 57. minucie bramka. Jacek Padzikowa z od razu postanowił dać drużynie bodziec do ataku, zdejmując z boiska młodego Handzlika, a zastępując go szybkim Bancessim. To nie przyniosło jednak oczekiwanych rezultatów. GKS nadal prowadził grę, a w 64. minucie na 2:0 strzelił Kędziora. Olimpia w drugiej połowie nie oddała choćby jednego celnego strzału i nie zdołała odwrócić losów spotkania.
Grudziądzanie spadli na szesnaste miejsce, są więc już w strefie spadkowej. W najbliższą sobotę Olimpia zagra na własnym boisku z Odrą Opole.
GKS Katowice 2:0 Olimpia Grudziądz
57' Zejdler
64' Kędziora
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?