Silny wiatr wiał w regionie już w niedzielę po południu. Kulminacja groźnych zjawisk miała nastąpić jednak w nocy, a nawet nad ranem. Według ostrzeżeń wydawanych przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, wiatr mógł osiągać prędkość do 100 km/h.
Jak się okazało, żywioł w rejonie Grudziądza nie był aż tak groźny. Strażacy do usuwania skutków porywistego wiatru wyjeżdżali łącznie osiem razy. Pięć z tych zgłoszeń dotyczyło powalonych lub przechylonych drzew. Było to w: Szarnosiu w gm. Świecie nad Osą, w Łasinie, w Słupie oraz na ul. Miłoleśnej i Cmentarnej w Grudziądzu. Strażacy-ochotnicy z Piask dwukrotnie wyjeżdżali, by usunąć złamane konary w Turznicach.
Strażacy z Grudziądza zabezpieczali też uszkodzone opierzenie dachu jednego z budynków przy ul. Skłodowskiej-Curie.
WIDEO: Orkan "Sabina" w Grudziądzu. Kilka powalonych drzew i złamanych konarów:
Premier Izraela stanie przed Trybunałem w Hadze? Jest wniosek o areszt
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?