W pierwszej połowie Mueller MKS zagrał bardzo dobrze, zwłaszcza w obronie. Goście nie radzili sobie z tak grającymi grudziądzanami. - Pierwsza połowa nie wyszła nam ani w obronie, ani atak pozycyjny nie działał tak, jakbyśmy sobie tego życzyli - mówi trener kaliszan.
Po przerwie mecz był zdecydowanie bardziej wyrównany. Jego losy rozstrzygnęły się dopiero w końcówce. - W drugiej połowie, praktycznie do 50 minuty gra toczyła się bramka za bramkę. Ta końcówka była lepsza w naszym wykonaniu przede wszystkim z tego względu, że mamy zawodników bardziej doświadczonych, ogranych na parkietach pierwszoligowych już od wielu lat - przyznał Rusek.
Mueller MKS nadal ma tylko dwa "oczka" w swoim ligowym dorobku. Potencjał drużyny jest jednak dużo większy i widzą to także rywale. - Spodziewaliśmy się bardzo trudnego meczu. Jest to zespół, który może sprawić bardzo dużą niespodziankę - przyznaje szkoleniowiec MKS-u Kalisz. - Grudziądz poległ, ale po naprawdę wyrównanym boju i wynik nie odzwierciedla walki na parkiecie.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?