Susza, jaka panuje od dłuższego czasu, zawsze niemal od razu skutkuje pożarami traw i lasów. Od soboty ogień w grudziądzkim Lesie Komunalnym pojawił się aż pięciokrotnie. Trzy pożary miały miejsce w sobotę. Jeden z nich, około godz. 18, był bardzo duży i groźny. - Spaliło się około 2000 metrów kwadratowych lasu niedaleko osiedla Lotnisko. Straty nie są na szczęście duże - mówi Mateusz Cieślakiewicz, leśniczy Lasów Komunalnych Grudziądza.
Już kilkanaście minut później strażacy otrzymali zgłoszenie o kolejnym pożarze, tym razem bliżej Rządza. Okazało się, że było to najprawdopodobniej podpalenie. - Spacerująca lasem kobieta zauważyła młodego, około 20-letniego mężczyznę ubranego w niebieską bluzę, który podpalał las. Przestraszył się jednak i uciekł - relacjonuje leśniczy.
Tu ogień nie zdążył jeszcze wyrządzić żadnych szkód. Gdyby nie reakcja kobiety, mogłoby jednak być znacznie gorzej. Zwłaszcza, że cały czas wieje wiatr, który bardzo szybko przenosi ogień dalej. Sprawa została zgłoszona policji. Analizowane są zdjęcia z kamer, by namierzyć podpalacza.
Kolejne zdarzenie, które mogło nieść za sobą tragiczne skutki, miało miejsce w niedzielę. Mężczyźni w środku lasu... wypalali kable.
W grudziądzkim lesie obowiązuje trzeci stopień zagrożenia pożarowego. Stąd apel, by na terenie lasu nie używać otwartego ognia.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?