37-letniemu policjantowi wydziału prewencji, pobrano krew, by sprawdzić zawartość alkoholu w organizmie. - Pierwsza próba wykazała 2,54 prom., druga zaś 2,83 prom. - mówi Marcin Licznerski, zastępca prokuratora rejonowego w Grudziądzu.
O tym, że mundurowy miał prowadzić auto pod wpływem alkoholu ktoś zawiadomił oficera dyżurnego policji. Na miejsce wysłano patrol, ale funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę w sporej odległości od jego samochodu.
Wcześniej 37-latek kłócił się ze swoją konkubiną. Miał m.in. utrudniać jej wyprowadzenie się z domu. Podczas tej kłótni również interweniowali policjanci.
- O tym, czy policjant usłyszy zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, jeszcze za wcześnie mówić - mówi prokurator Marcin Licznerski. - Zastanawiamy się czy nie zasięgnąć opinii biegłego sądowego.
Mundurowy obecnie przebywa na zwolnieniu lekarskim. Policjantowi grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat, utrata prawa jazdy na okres nie krótszy niż 3 lata oraz zapłata 5 tys. zł na cele charytatywne. Wyrok skazujący oznaczałby dla niego także wydalenie z policji.
Funkcjonariusz podczas zatrzymania nie był na służbie.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?