KAKTUS
Cóż to, mamo? - pyta dziecię.
Czy to rośnie tylko w lecie?
Tak się wspina i wygina.
Czy natura to wyczynia?
Ach, kochanie - rzecze mama.
Takie cudo spotkasz z rana,
i z wieczora też się zdarzy,
kiedy czasem się rozmarzysz.
Lecz pamiętaj o metodzie,
i podlewaj go na co dzień,
by nie uschnął wnet z tęsknoty,
tracąc wszystkie swoje cnoty.
Czasem również lekko koli,
gdy zbyt szybko, nie powoli
chce rozkwitnąć pełną mocą,
lub złożonaś jest niemocą.
Jednak rzadko się tak zdarza
u dobrego gospodarza,
ogrodniczki sprawne ręce
też złagodzą kolce prędzej.
Z wiekiem kaktus się starzeje
i przy tobie złagodnieje,
za to inne cnoty dojrzy,
a na inne już nie spojrzy.
Niech więc wiedzą wszystkie córy -
kaktus kolce ma z natury,
sztuką kobiet jest wybitną,
by mniej kolił, dłużej kwitnął.
© Z.B.
wiersz nadesłany przez użytkownika
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?